publikacja 30.01.2014 00:00
Każdy chrzczony tu noworodek zanoszony jest przed oblicze Matki Bożej i kładziony na jej ołtarzu.
Anna Mazur, ks. Adam Szubka oraz Halina Mrzygłód opowiadają o wyjątkowym zwyczaju w swojej parafii
Karina Grytz-Jurkowska/ GN
Zwyczaj ten, związany z cudownym obrazem Matki Bożej z Monasterzysk, który przed 60. laty został przywieziony do Bogdanowic, w tym miejscu kultywowany jest jednak dopiero od kilku lat.
Dziecię na ołtarzu
Dziesięć lat temu, gdy do Bogdanowic zaczęli przyjeżdżać mieszkańcy z dawnej parafii, skąd pochodzi obraz, zaczęli wspominać opowiadania swoich rodziców i dziadków, że był u nich taki obyczaj. Wcześniej, mimo że duża grupa parafian pochodzi ze Wschodu, nikt o nim nie słyszał. – Okazało się, że tylko w Monasterzyskach od lat w taki szczególny sposób oddawano dzieci pod opiekę Matce Bożej. Dopiero jak przyszła do mnie grupa parafian stamtąd i jeden po drugim zaczęli mówić: „Proszę księdza, a ja byłam położona pod tym obrazem, na ołtarzu, bo tak się u nas robiło”. „Ja też, rodzice mi opowiadali” dodawali inni. Pomyślałem więc, skoro mamy i obraz, i ołtarz pod nim też to umożliwia, to dlaczego nie przywrócić tego – opowiada ks. Adam Szubka, proboszcz bogdanowickiej parafii.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.