Dzień kłótni i uwielbienia

ks. Tomasz Horak

|

Gość Opolski 12/2014

publikacja 22.03.2014 17:00

Czytam opis życia żaków w Nysie przed czterystu laty. Dyżurny budzi ich o świtaniu słowami „Przyjdźcie, radośnie śpiewajmy Panu!”.

Dzień kłótni i uwielbienia Psalmy są szkołą i fundamentem modlitwy wspólnej Jakub Szymczuk /Foto Gość

Śpiesząc do kościoła, śpiewają kolejne strofy tegoż psalmu zwanego „inwitatoryjnym”, czyli zapraszającym. Wiele wieków wcześniej taką rolę pełnił w liturgii świątyni Pańskiej w Jeruzalem. Zachęta do uwielbienia Boga i do dziękczynienia to jeden element tej wspaniałej pieśni. Jej druga część to napomnienie przypominające grzech niewierności wobec Pana, nieufności wobec Jego obietnic. Nawet buntu wobec Niego. Kto się buntował? Kto był nieufny? Kto niewierny? „Wasi ojcowie” – brzmi odpowiedź psalmisty. A my nie lepsi... Padają obce nam nazwy: Meriba, Massa. Można je tłumaczyć: kłótnia, kuszenie. Obie związane są z wędrówką Hebrajczyków do Ziemi Obiecanej. Obietnica była wielka i nęciła, ale trud drogi był wyczerpujący. To doprowadziło do buntu nie tylko wobec Mojżesza, ale wobec Boga. „Niech nie twardnieją wasze serca jak w dniu kłótni!” I taka, o dwóch obliczach, powinna być każda modlitwa. Powinna zawierać pokutną refleksję oraz uwielbienie Boga. I być zachętą do słuchania i pełnienia tego, co Bóg mówi. Choćby było trudne. Ps 95 (94) – tekst na s. 15 [3. niedziela Wielkiego Postu A]

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.