Dusza moja oczekuje Pana


ks. Tomasz Horak


|

Gość Opolski 14/2014

publikacja 03.04.2014 00:00

Nagłówek psalmu wyjaśnia: „Pieśń stopni”.


Psalm ten śpiewali pielgrzymi, gdy z głębokości doliny Cedronu wstępowali na wysokość świątynnego wzgórza. Dolina była wtedy głębsza niż dzisiaj. A pielgrzymi szli, aby Boga uwielbić, ale najpierw za grzechy przebłagać. Szli z głębokości doliny, szli z głębi grzeszności swojej i świata, w którym żyli. Grzechy zostawili za sobą – gdzieś tam w domu, trud pielgrzymki oczyścił ich, dolina była symbolem świata pełnego ciemności grzechu. Ale Boże przebaczenie jest czymś innym niż ludzka skrucha i pokuta. Przebaczenie – to wolny, wielki, nigdy niezasłużony dar samego Boga. On, przebaczając, pomnaża liczbę tych, którzy mogą mu służyć.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.