Na początek Pantokrator

Anna Kwaśnicka

|

Gość Opolski 15/2014

publikacja 10.04.2014 00:00

Ikony. Zaczynali w wakacje 2012 roku. Wtedy ich pracownią był parafialny garaż, tam na deskach do krojenia chleba pisali swoje pierwsze ikony.

Połączyło ich marzenie.  Chcieli pisać ikony Połączyło ich marzenie. Chcieli pisać ikony
Anna Kwaśnicka /GN

Z takich początków w kluczborskiej parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa rozwinęła się szkółka ikonopisarska Theotokos School. Spełnione marzenie – Od pewnego czasu rodziło się moim sercu pragnienie pisania ikon – opowiada Małgorzata Duda. – Szukałam w internecie możliwości udziału w kursie, niemniej na żaden się nie zdecydowałam. Dopiero ks. Tomasz Szczeciński, który był w naszej parafii na praktyce diakońskiej, zasugerował mi, że nasz wikary ks. Stanisław Zioła interesuje się ikonopisarstwem – mówi. Już następnego dnia podeszła w tej sprawie do wikarego. I choć decyzja od razu nie zapadła, w wakacje ruszył pierwszy kurs. Uczestniczyło w nim kilka osób, w tym oprócz pani Małgorzaty także Jacek Nakonieczny. – Ponad 20 lat temu ks. Dariusz Klejnowski-Różycki, który był wtedy klerykiem w seminarium, na rekolekcjach potrafił godzinami opowiadać o ikonach. O ich pięknie, o tym, że są obrazem modlitwy piszącego, o tym, że nie są zwykłymi obrazami – wspomina Jacek Nakonieczny. – To był mój pierwszy kontakt z ikoną, która odtąd towarzyszyła mi przez całe życie w postaci marzenia – podkreśla.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.