Coś mnie tam ciągnie

ak

publikacja 23.04.2014 14:12

Walce. Czułam, że stoję koło kogoś, kto jest blisko Boga – mówi Róża Wilczek. Jutro wyrusza na kanonizację.

Róża Wilczek Róża Wilczek
Andrzej Kerner /GN

- Byłam w Rzymie w roku 1980. W Castel Gandolfo robiliśmy zdjęcie z papieżem, stanęliśmy w półkolu, stałam bardzo blisko Jana Pawła II. Chciałam coś Papieżowi powiedzieć, ale kiedy on po zrobieniu zdjęcia odwrócił się do mnie nie byłam w stanie wydusić z siebie słowa. Totalnie mnie zamurowało. Ale jednocześnie czułam jak od niego bił wewnętrzny pokój, ciepło i dobroć. Spotkałam się blisko też z Matką Teresą i bratem Rogerem – jednak Jan Paweł II był pod tym względem wyjątkowy. Papież wziął mnie za rękę, ja ucałowałam pierścień, a on zrobił mi krzyżyk na czole. Widać było, że stoi się koło kogoś, kto jest bardzo blisko Boga – opowiada Róża Wilczek, katechetka w szkole podstawowej i gimnazjum w Walcach.

Potem napisała pracę magisterską o Janie Pawle II i doktorską na temat „Idea ewangelizacji w nauczaniu Jana Pawła II”.  - Ktoś mi poradził, żeby wysłać książkę doktorską papieżowi. I papież mi odpisał własnoręcznie parę zdań – mówi. Była na beatyfikacji Jana Pawła II. – Niespodziewanie, nie oczekując tego w ogóle,  znalazłyśmy się w sektorze najbliższym ołtarza. Bardzo ucieszyłam  się kiedy ogłoszono, że dniem liturgicznego wspomnienia Jana Pawła II będzie 22 października, bo to jest dzień moich urodzin. Teraz koleżanki zawsze pamiętają! – śmieje się katechetka z Walec.

Dużym przeżyciem w dzień beatyfikacji była długa modlitwa przy trumnie papieża. – Wmieszałyśmy się z koleżankami w tłum sióstr zakonnych, wśród nich były siostry skrytki, więc wiedziałam, że Włosi nie będą kontrolować czy jesteśmy siostrami zakonnymi. Odsunęłyśmy się od trumny, uklęknęłyśmy, zamknęłyśmy oczy – wiedziałam, że nikt nas nie będzie ruszał. I tak modliłyśmy się chyba pół godziny. Miałyśmy tę łaskę i dar, by jeszcze tak blisko przy papieżu być. Gdybym miała odpowiedzieć dlaczego tam jadę to powiem: coś mnie tam ciągnie. Wiem, że będzie dużo ludzi, że nie wiadomo gdzie będziemy mieli miejsce podczas uroczystości, ale po prostu chcę tam być – mówi Róża Wilczek.

Na kanonizację wyjedzie jutro (czwartek 24 kwietnia) o świcie wraz z 220 pielgrzymami, którzy wyruszają do Rzymu w ramach diecezjalnej pielgrzymki na kanonizację Jana Pawła II i Jana XXIII. Pielgrzymka organizowana przez Diecezjalne Biuro Podróży „Św. Jacek” składać się będzie z grup jadących dwoma autokarami oraz dwóch grup samolotowych. Oprócz tego wyruszy kilka pielgrzymek organizowanych przez parafie.