publikacja 19.06.2014 00:00
O rankingach, rozwijaniu intelektu i dobrych relacjach z ks. Henrykiem Wolffem, dyrektorem Diecezjalnego Gimnazjum i Liceum Humanistycznego w Nysie rozmawia Andrzej Kerner.
Ks. Henryk Wolff, dyrektor Diecezjalnego Gimnazjum
i Liceum Humanistycznego
Andrzej Kerner /GN
Andrzej Kerner: Księże Dyrektorze, czym diecezjalne gimnazjum i liceum odróżniają się od innych szkół?</br></br>
Ks. Henryk Wolff: Z tym pytaniem spotykam się od początku istnienia naszej szkoły. Odpowiadam w ten sposób: ta szkoła ma się różnić od innych szkół tym, jacy jesteśmy my, dorośli, w niej pracujący. Młodzież ucząca się w niej to nie są anioły. Nasza szkoła jest edukacyjną propozycją Kościoła katolickiego i swoją katolickość chce podkreślić przez dorosłych, którzy są za szkołę odpowiedzialni. Przede wszystkim my mamy żyć Ewangelią. Natomiast jeśli chodzi o młodzież – jest to szkoła dla wszystkich: dla dzieci z rodzin katolickich, innych wyznań, a także dla niewierzących. Jest jednak warunek: uczeń wybierający tę szkołę, równocześnie wybiera system wartości, który w niej obowiązuje.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.