A ty za kogo Mnie uważasz?

Karina Grytz-Jurkowska

|

Gość Opolski 31/2014

publikacja 31.07.2014 00:00

Na to pytanie Jezusa odpowiadali sobie młodzi na Górze Świętej Anny.

Młodzi uważnie słuchali konferencji  i gości, skupieni byli też podczas modlitwy Młodzi uważnie słuchali konferencji i gości, skupieni byli też podczas modlitwy
Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość

Ponieważ te wakacyjne rekolekcje odbyły się już po raz 18., więc podczas konferencji pojawiał się temat dojrzałości – w uczuciach, relacjach, w wierze i dokonywanych wyborach. Jak zwykle Góra Ufnej Modlitwy przyciągnęła ponad 1000 osób nie tylko z okolicy, ale także z innych krańców Polski, a nawet z zagranicy.

Nie ma, że się nie da!

Do tego, by podejmować wysiłki, by rozwijać swoją relację z Bogiem i innymi ludźmi, żyć zgodnie ze wskazaniami Ewangelii, choć często nie jest to łatwe, zachęcali prelegenci i zaproszeni goście. Jednym z nich był Marek Ksieniewicz, były więzień. – Kiedy odsiadując karę, dostałem propozycję, żeby iść na pielgrzymkę, cieszyłem się na 10 dni na wolności, nie myślałem o Bogu – przyznaje. – Przełom nastąpił, gdy człowiek na wózku, którego rodzina z ufnością powierzyła mojej opiece, poprosił mnie o pomoc. Musiałem wybrać, czy to zrobić, bo w moim środowisku to było nie do pomyślenia. Widząc, ile ma pieniędzy, będąc samemu bez grosza, 3 dni walczyłem ze sobą, by go nie okraść. A potem okazało się, że wystarczyło poprosić i dostałem więcej niż chciałem! (…) To od was zależy, co zrobicie ze swoim życiem – podsumował mężczyzna, który dziś jest już po maturze i studiach z psychologii. Rozważania podczas homilii i konferencji uzupełniały indywidualne rozmowy oraz spowiedzi. Franciszkanie i specjaliści z poradni cały czas byli do dyspozycji młodych. Zapełniła się też skrzynka pytań, za pośrednictwem której uczestnicy zgłaszali swoje wątpliwości dotyczące moralności i nie tylko.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.