Osamotniony i wyizolowany

ana

|

Gość Opolski 41/2014

publikacja 09.10.2014 00:00

Między Stoczkiem Warmińskim a Komańczą kard. Wyszyński 
przez rok więziony był w Prudniku.


Konferencji towarzyszyła wystawa przygotowana przez IPN, a wzbogacona m.in. eksponatami przekazanymi przez franciszkanów z Prudnika Konferencji towarzyszyła wystawa przygotowana przez IPN, a wzbogacona m.in. eksponatami przekazanymi przez franciszkanów z Prudnika
Anna Kwaśnicka /Foto Gość

Pod koniec września 1954 roku władze szukały na południu Polski opuszczonego klasztoru, do którego by przeniesiono internowanego kard. Stefana Wyszyńskiego. Ich wybór padł na niemal opuszczony klasztor franciszkański w Prudniku – opowiadała dr Ewa Czaczkowska, która uczestniczyła w konferencji naukowej otwierającej cykl licznych wydarzeń inaugurujących Prudnicki Rok Prymasowski.
Autorka obszernej biografii prymasa Wyszyńskiego przedstawiła warunki, w jakich był on więziony w Prudniku i porównała je z warunkami w Stoczku Warmińskim i Komańczy.

Dostępne jest 19% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.