Przyszli do patronki spraw beznadziejnych

ak

publikacja 23.05.2015 11:26

Uroczystość ku czci św. Rity w Głębinowie. Niemal dwa razy więcej uczestników niż mieszkańców parafii.

Przyszli do patronki spraw beznadziejnych Uroczystość ku czci św. Rity w kościele św. Urbana w Głębinowie Andrzej Kerner /Foto Gość

- Świętą Ritę bez wątpienia można nazwać córką Króla, córką samego Boga, która przez Kościół została ogłoszona patronką od spraw trudnych i beznadziejnych. Świadectwo jej życia gromadzi nas tutaj dzisiaj, aby w znaku relikwii, przez jej ręce uwielbiać Chrystusa, który daje nam takich świętych, którzy wzmacniają nas w naszej ziemskiej drodze, aby była to droga prosto do Boga, prosto do nieba – powiedział na rozpoczęcie uroczystości ku czci św. Rity w Głębinowie ks. Przemysław Seń, proboszcz tamtejszej parafii.

Nabożeństwa ku czci św. Rity z Cascii (więcej o niej  tutaj ) w Głębinowie k. Nysy odprawiane są każdego 22 dnia miesiąca od listopada ubr.  i szybko zaczęły przyciągać wiernych z okolic.

W dzień św. Rity (22 maja) stojący na brzegiem jeziora Nyskiego mały kościółek św. Urbana nie pomieścił wszystkich przybyłych. Choć parafia liczy nominalnie 231 mieszkańców w nabożeństwie, Mszy św. i wieczorze uwielbienia uczestniczyło niemal 400 osób. Przyjechały m.in. grupy z Tułowic (z ks. proboszczem Norbertem Niestrojem), parafii św. Jacka w Opola  (z ks. proboszczem Hubertem Chudobą), parafii św. Karola Boromeusza z Opola (z ks. proboszczem Zbigniewem Bieńkiewiczem), z Otmuchowa (z wikariuszem ks. Tomaszem Szczecińskim), z Niemodlina, z parafii św. Jana Chrzciciela w Ozimku, z Nysy, Trzeboszowic.

Podczas nabożeństwa, które rozpoczęło się wspólnie odmówioną modlitwą i litanią do św. Rity ks. Seń  przez niemal 20 minut odczytywał polecane wstawiennictwu św. Rity intencje modlitewne. Najwięcej dotyczyło trudności życia rodzinnego i zdrowia. Dwa razy pojawiła się prośba o dobry wybór prezydenta.

Przyszli do patronki spraw beznadziejnych   Bp Rudolf Pierskała błogosławi róże ku czci św. Rity Andrzej Kerner /Foto Gość Mszy św. przewodniczył bp Rudolf Pierskała. W kazaniu przypomniał trudne, ale znoszone z męstwem życie św. Rity. – Błogosławimy róże ku jej czci, abyśmy też umieli złączyć się z męką Pana Jezusa i z Jego zmartwychwstaniem – czyli uczestniczyć w paschalnym misterium Chrystusa. Tu jest źródło łask. Św. Rita doświadczyła w życiu wszystkich możliwych sytuacji: była żoną, matką i zakonnicą. Pokonała wszelkie przeszkody. Dlaczego? Bo była pokorna i pełna miłości do Jezusa –mówił w kazaniu bp Pierskała. Potem pobłogosławił przyniesione przez wiernych róże ku czci św. Rity. Są one jej symbolem ponieważ po śmierci jej ciało - za życia wydające z powodu ran odór nieznośny dla sióstr z klasztoru w Cascii -  roztoczyło zapach różany.

Po Mszy św. wierni oddali cześć relikwiom św. Rity, które parafii w Głębinowie podarowały siostry augustianki z klasztoru w Cascii, gdzie żyła i spoczywa święta. Potem ks. Tomasz Szczeciński z zespołem muzycznym z Otmuchowa przed wystawionym Najświętszym Sakramentem poprowadził wieczór uwielbienia.W czasie Mszy św. śpiewał chór bazyliki nyskiej.