Niepodległość ze św. Marcinem

Andrzej Kerner

|

Gość Opolski 47/2015

publikacja 19.11.2015 00:00

Połączyli obchody święta narodowego i pochód ku czci świętego.

 Wypieczono 720 rogalików Wypieczono 720 rogalików
Zdjęcia Andrzej Kerner /Foto Gość

Zazwyczaj jest z tym pewien kłopot. Bo Święto Niepodległości przypada w obowiązkowe liturgiczne wspomnienie św. Marcina z Tours. Uroczyste obchody ku jego czci w wielu parafiach diecezji to już prawie tradycja, a przynajmniej utrwalony zwyczaj. Twórczo do sprawy podszedł ks. proboszcz Janusz Ogórek i jego parafianie z Domaszkowic k. Nysy. Od ubiegłego roku łączą tam obchody święta narodowego z pochodem za św. Marcinem i festynem „patriotyczno-marcińskim”. – Chodzi o to, żeby Święto Niepodległości przeżyć wzniośle, duchowo, patriotycznie, ale też się bawić, świętować w gronie mieszkańców wsi. Do tej pory była tylko Msza św. Teraz łączymy część liturgiczną z częścią bardziej ludyczną – tłumaczy ks. Ogórek.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.