Bieńkowice i pozytywne wartości

ana

publikacja 27.04.2016 21:32

Urok tego festiwalu tkwi w radosnym spotkaniu.

Bieńkowice i pozytywne wartości   Każdego roku w Festiwalu Pozytywnych Wartości oprócz przedszkolaków oraz uczniów szkół podstawowych i gimnazjalnych uczestniczą też osoby niepełnosprawne. Jest to dla nich świetna okazja, by zaprezentować swoje talenty i po prostu pobyć z innymi Anna Kwaśnicka /Foto Gość To już 6. Festiwal Pozytywnych Wartości. Nieodmiennie zorganizowany w Zespole Szkół Ogólnokształcących w Bieńkowicach, w niewielkiej wiosce pod Raciborzem, położonej kilka kilometrów od granicy polsko-czeskiej. Nieodmiennie pomysłodawcą i duszą kolejnych edycji wydarzenia jest Marcin Jędorowicz, katecheta w bieńkowickiej szkole. Tym razem zaproponował dzieciom i młodzieży spotkanie ze św. siostrą Faustyną i uczynkami miłosierdzia.

Gościem specjalnym był m.in. bp Antoni Długosz, który krótką katechezą o Bożym Miłosierdziu wprowadził w atmosferę festiwalu. Temat miłosierdzia przewijał się zarówno w utworach prezentowanych w konkursie muzycznym, w zdjęciach zgłoszonych na konkurs fotograficzny, czy w panelu dyskusyjnym, w którym uczestniczyli bp Rudolf Pierskała, ks. Eugeniusz Ploch i Kaper Gudzikowski. Rozmawiali o tym, czym jest miłosierdzie, jak doświadczać go w codzienności, i jak świadczyć je innym. Punktem wyjścia była przypowieść o miłosiernym Samarytaninie.

– Samarytanin zobaczył, nie przeszedł, nie popatrzył, ale zobaczył – podkreślał bp Rudolf Pierskała, wyjaśniając, że jest różnica między popatrzeniem a zobaczeniem. –Dalej czytamy, że samarytanin wzruszył się i to głęboko. A następnie podszedł do leżącego na ziemi człowieka. Zatem zobaczyć, wzruszyć się i wykonać konkretny czyn – wyjaśniał biskup.

Bieńkowice i pozytywne wartości   Młodzież wraz z bp. Rudolfem Pierskałą zapraszała na Światowe Dni Młodzieży Anna Kwaśnicka /Foto Gość Liczne warsztaty: plastyczne, artystyczne, muzyczne czy fotograficzne były inspiracją dla uczniów, by szukać w sobie pasji. Z kolei konkursy: literacki, biblijny, wokalny czy plastyczny dawały możliwość, by swoimi talentami zabłysnąć, podzielić się nimi z innymi.

Część z warsztatów przygotowały osoby niepełnosprawne wraz z terapeutami m.in. z DPS „Różany Pałac” w Krzyżanowicach, Domu św. Karola w Kędzierzynie-Koźlu czy WTZ „Przystań” w Rybniku. Ta ostatnia grupa przygotowała warsztat tworzenia kompozycji z wikliny, na którym niepełnosprawni z radością i dużą cierpliwości uczyli dzieci, jak przygotować np. wianek. Festiwal Pozytywnych Wartości utkany jest właśnie z takich chwil i spotkań. Tu czuć serdeczność, tu jedni drugich zarażają radością.

Na tegorocznym festiwalu zagościli również wolontariusze Światowych Dni Młodzieży wraz z ks. Jarosławem Staniszewskim, jednym z diecezjalnych koordynatorów ŚDM. Zapraszali do włączenia się w to wszystko, co w lipcu będzie działo się wpierw w diecezji, a później w Krakowie. Śpiewali hymn „Błogosławieni miłosierni”, wymachując flagami z logiem ŚDM, a pośród nich jedną z flag machał bp Rudolf Pierskała.

– Czy my chcemy być błogosławieni? Kto chce być błogosławiony? Podnieście ręce – zachęcał bp Pierskała. Początkowo niewiele rąk wniosło się w górę. Ale biskup przekonywał, że bycie błogosławionym jest możliwe dla każdego. Możliwe jest dzięki miłości, okazywanej na różnych poziomach. Biskup zachęcał dzieci i młodzież, by w codzienności rodzinnej i szkolnej jak najczęściej używały słów: proszę, dziękuję, przepraszam. Podkreślał, że dzięki tym słowom można w piękny i prosty sposób okazywać sobie wzajemnie miłość.

Więcej o 6. Festiwalu Pozytywnych Wartości w „Gościu Opolskim” nr 19/2015 z 8 maja.