Na cześć Wywyższonego

ks. Tomasz Horak

|

Gość Opolski 19/2016

publikacja 07.05.2016 17:00

W rozumieniu Izraelitów tronem Boga była Arka Przymierza – drewniana, pozłocona skrzynia z postaciami dwóch skrzydlatych cherubów (czyli aniołów) na górze.

Na cześć Wywyższonego Psalmy są szkołą i fundamentem modlitwy wspólnej Jakub Szymczuk /Foto Gość

„Bóg zasiada na swym świętym tronie!” – czytamy. Na tym tronie Bóg pielgrzymował i był pośród swego ludu przez 40 lat wędrówki przez pustynię, aż wreszcie wszedł do ziemi swej świętej. Minęło kilka stuleci, zanim dokonał się kolejny krok Bożego wstępowania – tym razem na świątynne wzgórze, gdzie król Salomon wzniósł i przyozdobił przybytek dla wielkiego Króla. Jakże nie śpiewać! Jakże co roku nie wspominać tego wydarzenia w uroczystej liturgii. Śpiewali więc synowie Koracha ten sam psalm, co i my dziś śpiewamy. Aż w którejś z wojen tron wielkiego Króla przepadł ukryty i nigdy nie został odnaleziony. A przecież po latach świętowano dalej. Jakby na przekór pustemu miejscu w świątyni, które Świętym Świętych zwano. W końcu Bóg w niebiosach mieszka. Aż w końcu nastał inny dzień. Ze skłonu wzgórza leżącego po przeciwnej stronie doliny Cedronu, w widowiskowej scenerii, Jezus Zmartwychwstały wstąpił do nieba. Czy nie na ten dzień i chwilę wieki wcześniej ten psalm ułożono? Słuszne więc, że wyznawcy wywyższonego Jezusa znowu tę samą pieśń śpiewają. 

Ps 47(46) – tekst na s. 15 [niedziela Wniebowstąpienia Pańskiego]

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.