Na ziemi jest o niebo lepiej

kgj

publikacja 29.06.2016 10:41

Śpiewają z Mieczysławem Szcześniakiem - uczestnicy wokalnych w Krapkowicach.

Na ziemi jest o niebo lepiej   Podczas prób większość osób odważnie decydowała się zaśpiewać solo Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość To on jest gwiazdą piątej edycji warsztatów „Uwolnij głos”.

Próby trwają od poniedziałku, ich zwieńczeniem będzie czwartkowy koncert, w którym młodzi adepci śpiewania będą towarzyszyć znanemu polskiemu wokaliście.

Tym razem uczestników, łącznie z kilkoma wolontariuszami, jest blisko 60, nie tylko z Krapkowic i okolicy, ale z całej Polski, spod Lublina, Warszawy, Wrocławia czy Jeleniej Góry. Najmłodsi mają osiem lat, przeważa młodzież, ale są też dorośli.

- Na te warsztaty przyjechałam pierwszy raz, na co dzień śpiewam w Domu Kultury, gram też ze znajomymi w zespole. Tu chciałabym poznać swoje możliwości, nauczyć się jeszcze więcej, rozwijać się - mówi gimnazjalistka, Marysia Kalla ze Strzelec Opolskich.

Dla kilku uczestników to już piąte warsztaty.

- Warto było być na wszystkich, bo każdy człowiek ma inne podejście do drugiego człowieka, swoje metody śpiewania, ćwiczenia i ciągle uczymy się czegoś nowego. Ja dopiero po trzecich, z panią Dorotą Miśkiewicz, przełamałam się i przekonałam do improwizacji. Wcześniej się bałam i wstydziłam - mówi Julia Chrobok z Krapkowic, na co dzień współpracująca z Krapkowickim Klubem Wokalisty.

Na ziemi jest o niebo lepiej   W krapkowickiej baszcie niezwykłym doświadczeniem było śpiewanie z zamkniętymi oczami i twarzą zwróconą w stronę grubych murów. Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość Tymczasem ćwiczą emisję głosu, dykcję, dokonują różnej interpretacji tej samej piosenki, starają się wyśpiewać treść obrazu albo śpiewają do kamiennych murów...

To organizatorka postanowiła zabrać uczestników w plener - na krapkowicką basztę i do portu jachtowego.

- Prócz tego, że zobaczą Krapkowice, będą mieli okazję posłuchać siebie, swojego naturalnego brzmienia głosu, jak brzmi on na wysokości, na powietrzu, a także nad wodą - uzasadnia.

Że opłacało się przyjechać, potwierdza Dominika Łagocka z Wołczyna. - Od dwóch lat chodzę do Domu Kultury w Kluczborku, rozwijam tam swoją pasję. Już wcześniej poznałam panią Żanetę, uczyłam się od niej emisji głosu i teraz przyjechałam na warsztaty, żeby szlifować swoje umiejętności. Warto! - przyznaje.

Koncert finałowy w czwartek o 20.00. O bilety można pytać w Krapkowickim Domu Kultury (tel. 77 44 186 472).

Wkrótce krótka rozmowa z Mieczysławem Szcześniakiem.