Zapach świętych na ulicach

Andrzej Kerner Andrzej Kerner

publikacja 31.10.2016 23:32

Późnym wieczorem przed uroczystością Wszystkich Świętych przez Kędzierzyn przeszedł Orszak Świętych.

Zapach świętych na ulicach Uczestnicy procesji nieśli relikwie 15 świętych i błogosławionych Andrzej Kerner /Foto Gość

- Chciejmy uczestniczyć w tym radosnym, pięknym wydarzeniu, bo Pan Bóg powołał do świętości nie tylko tych, co odeszli, ale również każdego z nas. Dziękujmy Mu za to – powiedział, witając uczestników drugiego kędzierzyńskiego Orszaku Świętych, o. Mieczysław Hałaszko OMI, proboszcz parafii św. Eugeniusza de Mazenod. Msza św. w tamtejszym kościele rozpoczęła wigilię uroczystości Wszystkich Świętych, w której wzięło udział około czterystu osób. Mszy św. koncelebrowanej przez księży z parafii Kędzierzyna i Koźla przewodniczył ks. Michał Kowalski, wikariusz parafii pw. Ducha Świętego i NMP Matki Kościoła w Kędzierzynie.

- Świętość jest osiągalna dla każdego z nas. Święci, których relikwie tutaj zebraliśmy, to nie byli jacyś superludzie - mówił w kazaniu diakon Daniel Litwin, który posługuje w parafii św. Zygmunta i św. Jadwigi Śl. w Koźlu. Kaznodzieja przypomniał, że nie można jej jednak osiągnąć bez modlitwy, na którą powinno się przeznaczać z góry wyznaczony czas każdego dnia.

- Idąc, pokazujmy, że chrześcijaństwo to nie jest religia ludzi smutnych, ale religia radosnych, bo jesteśmy powołani do zbawienia - powiedział o. Tomasz Woźny OMI, główny organizator orszaku, zachęcając do pozdrawiania przechodniów. O. Woźny poinformował, że w marszu niesione są relikwie 15 świętych umieszczone w 14 relikwiarzach (św. Franciszek i św. Klara w jednym, wspólnym relikwiarzu). Niesione były m.in. relikwie św. Jana Pawła II, św. Mikołaja, św. Eugeniusza de Mazenoda, św. o. Pio, św. Zygmunta, św. Wacława, św. Jadwigi Śląskiej, bł. Edmunda Bojanowskiego, bł. Marii Luizy Merkert.

Orszak Świętych rzeczywiście był radosnym pochodem, a na opustoszałych o tej porze ulicach roznosił się nie tylko wesoły śpiew i okrzyki, ale również niezwykła ilość aromatycznego dymu z ośmiu kadzielnic. Turyferariusze (niosący kadzielnicę) kadzidła nie żałowali. - Więcej dymu! Więcej mocy! - zachęcał ich o. Woźny.

W kościele św. Mikołaja, dokąd zmierzał marsz, uczestników powitał ks. proboszcz Krzysztof Dziubek, przekomarzając się zabawnie z o. Hałaszką, który przebrany był za św. Mikołaja i hojnie rozdawał owocowe galaretki. 

Nastrojowemu nabożeństwu adoracji Najświętszego Sakramentu przewodniczył wikariusz parafii św. Mikołaja ks. Tomasz Koterba. Orszak świętych zakończył się oddaniem czci relikwiom świętych niesionym w procesji. Zapach świętych na ulicach   Dym z kadzideł wypełnił ulice Kędzierzyna Andrzej Kerner /Foto Gość