Papież Franciszek jest wśród Indian Amazonii. Nauczycielka z Kędzierzyna-Koźla chodziła z Indianami z amazońskiej dżungli na polowania, przyrządzała cziczę, pomagała budować szałasy i uczyła ich angielskiego.
Renata Matusiak żyła w osadzie amazońskich Indian przez 2 miesiące Renata Matusiak
Renata Matusiak poleciała do Ekwadoru, żeby pracować jako wolontariuszka w katolickiej fundacji zajmującej się biednymi dziećmi. A ponieważ w ciągu tego roku zdarzyła się również propozycja „zamieszkania” przez dwa miesiące w amazońskiej dżungli, więc i tam poleciała awionetką.
Ventanas
W Ventanas była wolontariuszką w fundacji „Fu Shen Fu”, założonej przez polskiego misjonarza werbistę Jana Koczego w 2003 roku. Fundacja zajmuje się dożywianiem najbiedniejszych dzieci z miasta i organizowaniem dla nich zajęć popołudniowych. – Codziennie przygotowywaliśmy obiady dla 100–130 dzieci. Wiele z nich je tylko jeden posiłek dziennie. Widziałam, jak pakowały sobie ryż do kieszeni, na potem, dla siebie albo dla rodzeństwa – opowiada. Niektóre dzieci ekwadorskie nie chodzą w ogóle do szkoły. – Bo rodzice nie mają pieniędzy na mundurek czy ołówek. I nikt się tym nie przejmuje – mówi.
Dostępne jest 12% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.