Uwięziona za Różaniec fatimski

Andrzej kerner

|

Gość Opolski 24/2017

publikacja 15.06.2017 00:00

Róża Stiller odsiedziała trzy miesiące w więzieniu za to, że pokazała koleżance ze szpitala obrazek z Matką Boską Fatimską.

Róża Stiller w kaplicy domowej klasztoru „Annuntiata” w Raciborzu. Róża Stiller w kaplicy domowej klasztoru „Annuntiata” w Raciborzu.
Andrzej kerner

Milicjant, który prowadził mnie na sąd, powiedział, że jakby Stalin żył, to byłaby za to kara śmierci. I wtedy mnie cały strach opuścił. Jak zobaczyłam na sali sądowej ludzi z Kujakowic, to się do nich uśmiechałam, kiwałam im. Strażnik mnie szturchał, że mam być cicho. Ale ja byłam cała radosna.

Dostępne jest 4% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.