Narodowość a wiara

kgj

publikacja 10.08.2017 00:00

O pielgrzymowaniu jako wyznaniu przynależności narodowej można dowiedzieć się z kartoteki gestapo, która została właśnie zdigitalizowana.

To przykładowa karta – wskazuje Aleksandra Starczewska-Wojnar. To przykładowa karta – wskazuje Aleksandra Starczewska-Wojnar.
Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość

Powstawała ona w latach 30. ub. wieku, gdy po 15 latach pewnych swobód dla mniejszości narodowych przejawy polskości zaczęły być spisywane. Po wojnie kartotekę, z której zachowało się ok. 13 tys. kart, wywieziono do opolskiego ratusza, a stamtąd do starostwa powiatowego, gdzie w czasach deficytu wykorzystywano je jako zwykłe kartki do pisania oraz do tworzenia kartoteki weryfikacji narodowościowej po 1945 roku. – Gestapo opisywało każdego, kto przejawiał jakiekolwiek oznaki polskości czy w jakiś sposób był związany z Ruchem Polskim. W bazie tej są nazwiska znanych działaczy, np. ks. Carla Ulitzki, Heleny Lerch, wojewody Michała Grażyńskiego, ale też wielu miejscowych, których zupełnie nie kojarzymy z jakąś działalnością – tłumaczy Aleksandra Starczewska-Wojnar z Archiwum Państwowego w Opolu, gdzie znajduje się kartoteka.

Dostępne jest 40% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.