Książka napisana nie tylko po to, by wspominać.
reprodukcja Andrzej Kerner /Foto Gość
Mija już czwarty rok od śmierci ks. Herberta Hlubka, wybitnego duszpasterza akademickiego, nietuzinkowego księdza, człowieka o szerokich horyzontach, wybitnego intelektualisty (chociaż bez stopnia naukowego wyższego niż magister). Na szczęście bohater książki – której opracowania podjęła się jedna z wychowanek i przyjaciółka ks. Hlubka, prof. Aniela Dylus – jest po drugiej stronie rzeczywistości i nie może mi powiedzieć wprost, co sądzi o wyliczance komplementów z poprzedniego zdania. Ks. Hlubek przecież nie lubił pochlebstw. Sam nikomu nie schlebiał. Jednak to, co napisałem, to nie zwyczajowe kościelne frazesy o zmarłym księdzu.
Dostępne jest 31% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.