Duchowo zbudują na nowo sanktuarium

Anna Kwaśnicka Anna Kwaśnicka

|

Foto Gość

publikacja 22.10.2017 21:47

Diecezjalny Dzień Przymierza wpisał się w przygotowania do 30. rocznicy poświęcenia sanktuarium szensztackiego w Opolu-Winowie.

Duchowo zbudują na nowo sanktuarium W niedzielę 22 października Mszy św. przewodniczył o. Arkadiusz Sosna, krajowy duszpasterz Ruchu Szensztackiego Anna Kwaśnicka /Foto Gość

Mszą św. w kościele Ducha Świętego w Opolu-Winowie rozpoczął się Diecezjalny Dzień Przymierza, w którym uczestniczyli członkowie Ruchu Szensztackiego z różnych stron diecezji opolskiej. - To święto całej naszej rodziny szensztackiej, które nawiązuje do wydarzenia z 18 października 1914 roku. Wtedy o. Józef Kentenich wraz z grupą chłopców po raz pierwszy zawarł przymierze z Matką Bożą - wyjaśnia s. Kamila Skorupka, przełożona winowskiej wspólnoty sióstr szensztackich.

- Dzisiaj przypominamy sobie o zawartym przymierzu, by na nowo zapalić się do pójścia drogą zawierzenia Maryi. Ona chce nam pomagać, chce nami kierować, chce nas wychowywać, ale też chce naszej miłości i naszej współpracy. A my chcemy żyć na Jej obraz i podobieństwo, starając się być takimi, jak ona - mówi s. Kamila.

Eucharystii przewodniczył o. Arkadiusz Sosna, krajowy duszpasterz Ruchu Szensztackiego, który w tym roku przeżywa srebrny jubileusz kapłaństwa. Mszę św. koncelebrowali: ks. Eugeniusz Ploch, proboszcz winowskiej parafii, oraz ks. Mateusz Buczma, koordynator ruchów i wspólnot w diecezji opolskiej.

O. Arkadiusz Sosna wyjaśniał, że perykopa ewangeliczna przypadająca na XXIX niedzielę zwykłą jest katechezą mówiącą o roztropności. - Faryzeusze wysłali do Jezusa swoich uczniów, by zapytać Go, czy płacić podatek Cezarowi, czy też nie. Dobry chwyt faryzejski, że samemu nie będę się czymś kalał, a wykorzystam kogoś innego, czasami niewinnego, czasami naiwnego. Po to, żeby kogoś zniszczyć, albo żeby wyciągnąć korzyść dla siebie samego. Tak, by moje imię nie było sponiewierane - mówił w homilii o. Sosna.

Wyjaśniał, że roztropny człowiek to taki, który jest mądry. A mądry człowiek to taki, który żyje w zażyłości z Bogiem, a otrzymaną mądrość potrafi przekuć w czyny i wydarzenia. - Chcemy być takimi, którzy w różnych sytuacjach potrafią roztropnie się zachować, roztropnie podjąć decyzję, a potem rozpoznaną i podjętą decyzję wprowadzać w życie - mówił kaznodzieja.

Wskazywał też na grzechy, które przeciwstawiają się cnocie roztropności. A są to lenistwo i lekkomyślność, brak wytrwałości, brak stałości w dążeniu do czegoś, cwaniactwo życiowe, kiedy tak ustawiamy się w życiu, by wykorzystać słabszego i osiągnąć coś dla siebie. Jest to także skoncentrowanie się tylko i wyłącznie na sprawach doczesnych.

Po Eucharystii i agapie był czas na podzielenie się impulsami związanymi z 30. rocznicą powstania sanktuarium w Winowie, z Rokiem o. Kentenicha i z Forum Rodzin Szensztackich, które odbyło się w Świdrze. Był też czas pracy w grupach, nabożeństwo i wspólne przejście do sanktuarium.

Diecezjalny Dzień Przymierza, w którym uczestniczyli m.in. członkowie Ligi Rodzin, Związku Rodzin, Instytutu Rodzin i Młodzieży Szensztackiej, wpisał się w przygotowania do 30. rocznicy poświęcenia sanktuarium w Winowie. - Potrzeba inspiracji, by na nowo poczuć, że to jest mój dom, to jest moje miejsce - zachęcał o. Arkadiusz Sosna. Podkreślał, że wśród 6 sanktuariów szensztackich w Polsce to w Winowie jako jedyne powstało tak blisko parafii. - 30 lat temu powstawała tu nowa parafia, a razem z kościołem budowane było sanktuarium - przypominał.

30. rocznica poświęcenia Sanktuarium Coenaculum w Winowie przypadnie w czerwcu 2018 roku. - W roku jubileuszowym chcemy na nowo duchowo zbudować sanktuarium. Jedni będą wypracowywać okna, inni obraz, jeszcze inni drzwi. Wszystko po to, aby sanktuarium zostało na nowo zbudowane w naszych sercach, i abyśmy to miejsce na nowo uczynili żywym - mówi s. Kamila. - Wypracowywać to znaczy modlić się w intencjach, które odczytujemy. Przykładowo balaski w sanktuarium są symbolem uniżenia, pokory, oddawania czci Panu Bogu. I tego na nowo chcemy się uczyć z pomocą Matki Bożej. Założyciel uczył nas tego, że nic nie może powstać za "zielonym stolikiem", ale wpierw musi być zbudowane w naszym sercu - wyjaśnia.

Sanktuarium w Winowie jest otwarte każdego dnia od 7.00 do 20.00. W każdy 1. czwartek miesiąca sprawowana jest tutaj Msza św. we wszystkich intencjach, które są składane w sanktuarium. Ponadto w każdy piątek o 15.00 odmawiana jest Koronka, a we wtorki i w soboty o 18.00 - Różaniec.