Pod okiem świętych

kgj

|

Gość Opolski 04/2018

publikacja 25.01.2018 00:00

Z dobrym kierownikiem i wsparciem „z góry” budowa musiała się udać...

▲	Niektórym tak podobało się w przedszkolu, że odwiedzają je jako absolwenci. ▲ Niektórym tak podobało się w przedszkolu, że odwiedzają je jako absolwenci.
Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość

W przedszkolu św. Franciszka prowadzonym przez siostry franciszkanki każda sala to inny świat: maluchy mają „Las i zwierzęta leśne”, gdzie nawet z łazienki wygląda jelonek, średniaki – „Dżunglę”, do której wejścia pilnuje wielki słoń, a ze ścian zerka zebra i małpka. Z kolei sala starszaków to „Środowisko wodne” – z tapetą w krople, rybami, krabami oraz piękną latarnią morską. W każdej sali jest krzyż, figurki świętych i stare obrazy, pamiętające początki przedszkola. Wszystko dopracowane w najdrobniejszych detalach.

Stary-nowy dom

Tradycja tego przedszkola sięga już 35 lat, ale znacznie wcześniej, w latach 30. ub.w., gdy w Dobrzeniu Wielkim powstał klasztor franciszkanek szpitalnych, też działało przy nim przedszkole. Funkcjonowało do 1956 r., a potem do lat 70. jako placówka państwowa. – Po latach przerwy mieszkaniec Dobrzenia Małego Franciszek Kossyk z żoną Anną, wyjeżdżając za granicę, podarował swój dom zgromadzeniu, by założyć w nim przedszkole, bo on do takiego jako dziecko chodził.

Dostępne jest 25% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.