Proces byłego księdza

a

publikacja 08.02.2018 13:31

Toczy się w Sądzie Rejonowym w Strzelcach Opolskich.

Proces byłego księdza Oskarżonemu grozi kara od 2 do 12 lat więzienia Roman Koszowski /Foto Gość

Oskarżony dopuścił się innej czynności seksualnej wobec nieletniego poniżej lat 15 oraz doprowadził go do poddania się czynnościom seksualnym. To przestępstwo zagrożone jest karą od 2 do 12 lat więzienia.

Sprawa dotyczy wydarzeń z maja 2012 r. Ksiądz Mariusz K. został odwołany z posługi wikariusza w parafii. Postępowanie przeprowadził Sąd Diecezji Opolskiej.

- Całość zebranej dokumentacji została przesłana do Kongregacji Nauki Wiary, która zajmuje się oceną postępowania sądu niższej instancji oraz orzeczeniem sankcji. Orzeczona została najwyższa kara, czyli wydalenie ze stanu kapłańskiego - mówi ks. Joachim Kobienia, rzecznik Kurii Diecezjalnej w Opolu.

- W toku całego postępowania rodzina była informowana, że ma prawo powiadomić prokuraturę, ale dla dobra pokrzywdzonego dziecka nie chciała tego uczynić - mówi ks. J. Kobienia.

Sytuację zmieniła nowelizacja prawa karnego w lipcu ub.r., która nakłada prawny obowiązek zgłoszenia organom ścigania przypadków wykorzystania na tle seksualnym osoby małoletniej.

- Ustawa do powiadomienia prokuratury obliguje każdego, nie tylko stronę kościelną. Delegat diecezjalny zawiadomił prokuraturę. O podjęciu takiej czynności poinformowana została rodzina pokrzywdzonego oraz sprawca - informuje rzecznik.