Pergaminowy skarb

Karina Grytz-Jurkowska

|

Gość Opolski 09/2018

publikacja 01.03.2018 00:00

Czasy zawsze są inne, a jednak pożółkłe kartki nadal prowadzą do nieba.

Róża Zgorzelska z jednym z rodzinnych modlitewników. Róża Zgorzelska z jednym z rodzinnych modlitewników.
Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość

Pięknie tłoczona okładka z pozłacanymi literami i pożółkłe kartki, noszące w wielu miejscach ślady częstego używania. „Widziałem w pewnym domu na stole talerz z napisem: Szczęście domowe. Nie mogłem się na ten napis napatrzeć. Kochany czytelniku! Czy i ty pragniesz szczęścia? Lecz gdzie go szukać będziesz? (…) Prawdziwe szczęście to ten spokój w Bogu. A takowe szczęście w rodzinie twojej. Jakże ono wygląda? Wieczór nadszedł, koniec roboty! Strapione piersi odetchną, robotnicy opuszczają śpiesznie miejsce potem skropione. Dokądże zwrócisz swoje kroki? Widzę, jak twoi towarzysze się zwracają ku karczmie poblizkiej (…). O nie chódź, nie chódź, bo dziatki twoje z radością na ciebie czekają, z daleka cię witają! Ojciec w domu – dzieci szczęśliwe! Mąż w domu – żona szczęśliwa”. To fragment z „Drogi do nieba” wydanej w 1910 r.

Dostępne jest 18% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.