Prace w północnej nawie zakończone. A odsłonięte cegły pokazują piękno budowli.
– Te mury są teraz jak otwarta księga historii – mówi ks. Klinger.
Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość
Rusztowania przeniosły się już na stronę południową. – Od początku października ubiegłego roku do maja udało się, korzystając z funduszy z RPO, całkowicie poddać renowacji ścianę i sklepienie północnej nawy katedry. Za własne środki skuliśmy też tynk z filarów północnych. Zabezpieczyliśmy je i teraz będą czekać, aż znajdą się pieniądze na ich renowację. Wcześniej uda się odnowić filary południowe, bo parafia ma już na to dotację z Sejmu i urzędu miasta Opola. Koszt renowacji całego wnętrza to ok. 5 mln zł – tłumaczy ks. Waldemar Klinger, proboszcz katedry. Regotyzacja sprawiła, że świątynia nabrała zupełnie innego charakteru.
Dostępne jest 33% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.