Był festyn, będzie i szkoła

Karina Grytz-Jurkowska Karina Grytz-Jurkowska

publikacja 05.07.2018 13:20

Raciborskie Spotkanie z Afryką przyczynia się do budowy szkoły w Kamerunie.

Był festyn, będzie i szkoła   Trochę mydlin i sznurka, a ile radości... Fot. Dariusz Nowak i Katarzyna Mandera To już szósty festyn misyjny zorganizowany przez raciborską grupę Młodzi dla Kamerunu. Tym razem afrykańskie domki, namioty stanęły przy kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Raciborzu. Rozpoczęło się Koronką do Bożego Miłosierdzia, zakończyło Eucharystią, a w międzyczasie było sporo opowiadania o pracy misyjnej i wolontariacie w kraju i w Afryce, stoisko misyjne z różnymi cegiełkami i gadżetami.

W afrykańskiej wiosce był kącik dla najmłodszych, z którego dzieci wychodziły z pięknie pomalowanymi buziami czy własnoręcznie zrobionym różańcem. Czas umilały występy młodych wokalistów ze Studia Piosenki, Muzyki Studio Muzyki, Piosenki i Teatru ARS, kwartetu smyczkowego „4ever” czy Zespół Wokalny Miraż, a jeśli ktoś zgłodniał, odwiedzał pełną pyszności kawiarenkę.

Był festyn, będzie i szkoła   Na scenie pojawiły się formacje prezentujące różnorodne style muzyczne Fot. Dariusz Nowak i Katarzyna Mandera – Mimo zmęczenia każdy z wolontariuszy był zadowolony z udanej akcji, której zorganizowanie nie było wcale łatwe. Dziękujemy księdzu proboszczowi Adamowi Rogalskiemu za udostępnienie miejsca i okazaną nam życzliwość – podsumowuje Sandra Niemiec, koordynatorka MdK w Raciborzu.

W sumie uzbierali podczas tej imprezy 4 673 zł, które zostaną przeznaczone na dalszą budowę kompleksu edukacyjnego w Baffoussam (Kamerun).

– Część tego kompleksu już stoi, jest to przedszkole. Udało nam się zgromadzić również pieniądze na pensje dla nauczycieli. Dzieci w tym przedszkolu się już uczą. Pozostaje do dokończenia szkoła. Jest to dotychczas największy nasz projekt i wiedzieliśmy, że będzie wymagał więcej cierpliwości, czasu i pokory. Jednak choć małymi krokami chcielibyśmy dokończyć to dzieło, pomóc dzieciom, by miały lepsze możliwości i mogły godniej żyć. Półtora roku temu podczas naszej wyprawy misyjnej przekazaliśmy 21 tys. zł – dodaje wolontariuszka. Był festyn, będzie i szkoła   - Nie było łatwo, ale się udało - przyznają wolontariusze Dariusz Nowak i Katarzyna Mandera