Mówi o Bogu obrazem

Karina Grytz-Jurkowska Karina Grytz-Jurkowska

publikacja 29.07.2018 08:11

Ks. prof. Tomasz Hergesel, biblista, po chorobie maluje lewą ręką. Niezwykłą wystawę prac i ich twórcę można poznać w Zakrzowie (gm. Polska Cerekiew).

Mówi o Bogu obrazem   "Lecz gdy ludzie spali, przyszedł jego nieprzyjaciel, nasiał chwastu między pszenicę i odszedł". Fragment Ewangelii wg św. Mateusza (Mt 13, 24-30) zobrazowany (po lewej) przez ks. Tomasza Hergesela, po prawej cud w Kanie Galilejskiej. Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość W sobotę 28 lipca na Mszy św. było czytanie o siewcy, który wysiał dobre ziarno, ale na polu, za sprawą nieprzyjaciela, pojawił się też chwast. Kiedy po Eucharystii zwiedzający oglądali obrazy, patrząc na jeden z nich ze zdziwieniem stwierdzali: - To przecież dokładnie o tym była dzisiejsza Ewangelia!

Bo autor, ks. prof. Tomasz Hergesel - biblista i wieloletni wykładowca Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu - odkąd po chorobie wrócił do malowania, które zaczęło się jeszcze za czasów dziecięcych, przenosi na płótno to, o czym przez lata opowiadał klerykom i wiernym, co zawierał w licznych publikacjach.

Wśród kilkudziesięciu obrazów, przedstawionych w przyparafialnej salce w Zakrzowie (parafia św. Mikołaja, gm. Polska Cerekiew) królują kwiaty, ale są też sceny biblijne. Boże Narodzenie, przypowieść o siewcy i o chwaście, o dobrym Samarytaninie i o cudzie w Kanie Galilejskiej, uzdrowienie przez Piotra chorego, przyjęcie stygmatów przez św. Franciszka... I cykl pt. „12 miesięcy”, pokazujący cały rok tak, że pejzaże i drzewa płynnie przechodzą przez kolejne obrazy, zmieniając kolorystykę, a jednocześnie tworząc całość.

- Tu mamy uzdrowienie paralityka przez Piotra. Ten paralityk to ja - przyznaje ks. Tomasz Hergesel. A pytany o inspiracje dodaje: - Kiedy patrzę np. na jakiś piękny kwiat, to moja myśl biegnie ku Bogu, a potem to maluję. Albo jak jestem rano na Mszy św., to pojawia się w głowie jakiś obraz.

Wystawę można było oglądać wczoraj po Mszy św., otwarta jest jeszcze dziś do godz. 13.00. Obecny jest też jej autor.

Mówi o Bogu obrazem   Cykl 12 miesięcy robił wrażenie na oglądających... Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość Ks. prof. Tomasz Hergesel urodził się 17 maja 1943 r. w Dobrzeniu Wielkim. Studiował teologię w Seminarium Duchownym we Wrocławiu, święcenia kapłańskie otrzymał 21 czerwca 1969 r. Kontynuował studia w Rzymie na Biblicum (licencjat), a potem na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim (doktorat). Był prefektem w Seminarium Duchownym we Wrocławiu i adiunktem na Papieskim Wydziale Teologicznym, gdzie wykładał m.in. egzegezę Nowego Testamentu i teologię biblijną, uczył także w naszym seminarium. Przez wiele lat wyjeżdżał z wykładami do Niemiec i Włoch, prowadził też zajęcia w Seminarium Duchownym w Anyama (Wybrzeże Kości Słoniowej). Autor kilku książek i ponad dwustu artykułów naukowych.

Intensywną działalność naukową w 1991 r. niespodziewanie przerwała choroba. Po operacji serca nastąpiły niespodziewane powikłania: udar mózgu z pełnym paraliżem prawej strony ciała, całkowitą niemożnością mówienia, czytania i pisania (przed chorobą władał kilkoma językami nowożytnymi i starożytnymi). Musiał od początku uczyć się alfabetu, pierwszych słów, podstawowych czynności. Z ogromnym samozaparciem podjął trud codziennej, żmudnej rehabilitacji i walki o zdrowie.

Wtedy też, niejako w ramach rehabilitacji, wrócił do młodzieńczej pasji, jaką było malowanie. Ponieważ prawa ręka była bezwładna, rozpoczął lewą. Na jego obrazach dominują żywe, jasne barwy, są dopracowane w najdrobniejszych detalach.

Zarówno jego dzieła jak i postawa pełna nadziei, ciekawość ludzi i świata są dla stykających się z nim współpacjentów i oglądających jego twórczość motywacją i swoistą ewangelizacją.

Mówi o Bogu obrazem   Prócz obejrzenia wystawy można porozmawiać z autorem i wpisać się do księgi pamiątkowej. Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość