Dopiero teraz wierzymy, że jesteśmy mistrzami

ak

publikacja 08.10.2018 20:22

Powitanie siatkarskich mistrzów świata - zawodników Zaksy Kędzierzyn-Koźle.

Dopiero teraz wierzymy, że jesteśmy mistrzami Aleksander Śliwka częstuje tortem kibiców Zaksy Andrzej Kerner /Foto Gość

- Uwierzyliśmy, że możemy zostać mistrzami świata, jak nimi zostaliśmy, szczerze mówiąc. A dotarło to do nas, kiedy wróciliśmy do kraju i witały nas tłumy na lotnisku, prezydent, premier. Dopiero teraz wierzymy, że jesteśmy mistrzami. Wszystkim polecam to uczucie - powiedział Paweł Zatorski, libero reprezentacji Polski i Zaksy Kędzierzyn-Koźle podczas dzisiejszego (poniedziałek 8 października) powitania mistrzów świata w hali sportowej w Kędzierzynie-Koźlu.

Zatorskiemu, który został wybrany najlepszym libero mistrzostw świata 2018, towarzyszyli dwaj inni „złoci” reprezentanci Polski, którzy w nowym sezonie będą grać w barwach Zaksy - Mateusz Bieniek i Aleksander Śliwka. - Atmosfera w zespole była cały czas dobra, żadnych sporów nie było. Jeśli były problemy, to na linii zawodnik-trener, ale to dlatego, że nasz trener jest dość nietypową osobą. Ale wszystko wypaliło - mówił Mateusz Bieniek. - Trener patrzy na siatkówkę i kierowanie drużyną z innej perspektywy. Drużyna pod jego wodzą funkcjonuje inaczej, ale dzięki temu odnieśliśmy sukces - dodał Aleksander Śliwka.

- Witam was, moi kochani, tak się bardzo stęskniłam za rozgrywkami. Ale to co nasi trzej mistrzowie wyprawiali na mistrzostwach, to jest jakaś masakra! Kochani, moje serduszka kochane! - powitała siatkarzy „ciocia Janka”, czyli Janina Becmer, szefowa klubu kibica Zaksy, która w imieniu kibiców wręczyła mistrzom świata upominki oraz serdecznie ich wyściskała. Gratulacje i upominki wręczył mistrzom także prezes Zaksy, wielokrotny reprezentant Polski Sebastian Świderski.

Potem złoci medaliści podzielili tort, którym częstowali się wszyscy kibice, którzy przybyli do hali Azoty. Wśród ogólnej radości siatkarze - uroczystość była także okazją do zaprezentowania składu Zaksy na nowy sezon - robili sobie zdjęcia z fanami, podpisywali koszulki i piłki, wymieniali serdeczne zdania.

Dopiero teraz wierzymy, że jesteśmy mistrzami   Siedzą od lewej: Paweł Zatorski, Mateusz Bieniek, Aleksander Śliwka - mistrzowie świata 2018 Andrzej Kerner /Foto Gość