Co niedzielę Komunię św. zanoszą chorym

Anna Kwaśnicka Anna Kwaśnicka

publikacja 25.11.2018 13:35

- Wszyscy potrzebujemy stałego pogłębiania jedności z Jezusem - do nadzwyczajnych szafarzy mówił bp Paweł Stobrawa.

Co niedzielę Komunię św. zanoszą chorym Kilkuset nadzwyczajnych szafarzy przyjechało do Opola na doroczny dzień skupienia Anna Kwaśnicka /Foto Gość

W uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata, w niedzielę 25 listopada, nadzwyczajni szafarze Komunii św. z całej diecezji opolskiej spotkali się na dniu skupienia w seminarium duchownym w Opolu. Mszy św. przewodniczył bp Paweł Stobrawa, a konferencję formacyjną wygłosił ks. mitrat Janusz Czerski.

- Posługa nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. jest obecna w diecezji opolskiej już prawie 30 lat. W tej chwili mamy około 1700 nadzwyczajnych szafarzy. Niektórzy ze względów zdrowotnych rezygnują, inni umierają, ale co roku jest ustanawiana nowa grupa - mówi infułat ks. Helmut Sobeczko. I dopowiada: - Zakończyliśmy kurs dla nowych nadzwyczajnych szafarzy. Ukończyło go 55 osób, które upoważnienie otrzymają w 2. niedzielę Adwentu w katedrze opolskiej. Szafarze chcą służyć Chrystusowi Eucharystycznemu, zwłaszcza w czasie Mszy św., a jeszcze bardziej w zanoszeniu Komunii św. chorym.

- Kościół wrócił do pierwotnych zwyczajów, kiedy to wierni uczestniczący we Mszy św. zabierali Pana Jezusa dla chorych w swoich domach. W pewnym momencie ta praktyka upadła, być może przez jakieś nadużycia, być może przez ogromny szacunek dla Eucharystii, ale dzisiaj w posłudze nadzwyczajnych szafarzy wrócono do tego zwyczaju - mówi bp Stobrawa.

Co niedzielę Komunię św. zanoszą chorym   Mszy św. przewodniczył bp Paweł Stobrawa Anna Kwaśnicka /Foto Gość

- Nadzwyczajni szafarze pomagają przy rozdzielaniu Komunii św. w parafiach, ale zasadnicza jest ich posługa dla chorych. Dzisiaj chorzy mogą uczestniczyć we Mszy św., słuchając jej przez radio czy oglądając w telewizji. Jeżeli po tak wysłuchanej Mszy św. nadzwyczajny szafarz przyniesie Komunię św., to ten chory pomimo cierpienia może prawdziwie przeżyć radość Dnia Pańskiego. I to jest główna posługa nadzwyczajny szafarzy, dlatego oby było ich jak najwięcej w diecezji i by byli w każdej parafii - mówi bp Paweł.

Pasterz akcentuje: - Z wielką radością odprawiam tutaj Mszę św. dla szafarzy, bo słyszymy tu potężny śpiew ludzi, którzy wiedzą, po co przyszli do kościoła.

Uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata na swoje święto patronalne wybrali przed laty pierwsi nadzwyczajni szafarze Komunii św. Odtąd co roku przyjeżdżają do Opola w ostatnią niedzielę roku kościelnego. Spotkanie modlitewne rozpoczynają modlitwą różańcową, a kończą nabożeństwem.

W homilii bp Stobrawa mówił o królowaniu Jezusa Chrystusa. - Jego królestwo jest zupełnie inne niż te, które ludzie ustanawiali i o które zbrojnie walczyli. Królestwo Chrystusa jest królestwem ludzkich serc, a jego wielkość i potęgę nie mierzy się wartościami materialnymi, ale wartościami duchowymi, a więc wielkością dobra, prawdy, miłości, sprawiedliwości, pokoju, zdolnością do poświęcenia, zdolnością do ofiar, bezinteresowną służbą, wytrwałością w cierpieniu, zdolnością do przebaczenia - mówił.

Biskup wskazywał na dwa wymiary urzeczywistniania się królestwa Chrystusa: indywidualny i społeczny. - W wymiarze indywidualnym urzeczywistnia się w każdym człowieku wierzącym, a w wymiarze społecznym - we wspólnocie ludzi wierzących w Chrystusa - wskazywał.

Pytał, jaką wartość mają w naszym życiu śpiewane słowa: „Chrystus Wodzem, Chrystus Królem, Chrystus Władcą nam” czy „Króluj nam Chryste zawsze i wszędzie”? - Jeżeli słowa tych pieśni płyną z głębi serc, to oznaczają, że Jezus jest dla mnie kimś najważniejszym i w moim życiu musi zająć pierwsze miejsce. A jeżeli jest dla mnie najważniejszy, to muszę być Jego świadkiem wszędzie, gdzie mnie postawi Boża Opatrzność - mówił bp Paweł.

Co niedzielę Komunię św. zanoszą chorym   W diecezji opolskiej nadzwyczajnymi szafarzami są świeccy mężczyźni oraz osoby konsekrowane Anna Kwaśnicka /Foto Gość

- Do was o tych sprawach nie trzeba mówić, o potrzebie otwarcia serca dla Jezusa. Przecież wasze życie religijne, a także podjęcie posługi nadzwyczajnego szafarza, ma swój fundament w głębokiej wierze i w życiu w jedności z Jezusem. Jednak my wszyscy - biskup, kapłan, osoba konsekrowana, ojciec rodziny, matka rodziny - wszyscy potrzebujemy stałego pogłębiania jedności z Jezusem. Potrzebujemy wzrostu w wierze, umacniania naszej wiary - mówił.

Zwracał też uwagę: - Bez tego stałego pogłębiania naszej wiary i w naszym życiu może się powtórzyć tragedia apostołów, którzy byli bardzo blisko Jezusa, a gdy przyszła najtrudniejsza chwila, to jeden zdradził, drugi zaparł się, inni uciekli.

- Potrzeba nam stale umacniać naszą wiarę przez pogłębione życie modlitewne i sakramentalne, zgłębianie i rozważanie Bożego słowa - wskazywał biskup. Podkreślał, że pomocą są też dni skupienia i rekolekcje, które dla nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. organizuje każdego roku Komisja Liturgiczna.

Po homilii nadzwyczajni szafarze Komunii św. odnowili swoje przyrzeczenia.