– Mam wrażenie konfrontacji z całym złem świata – mówi Agnieszka Ogiolda.
Opolska wolontariuszka (z lewej) w leprozorium w Indiach.
Zdjęcia Agnieszka Ogiolda
Nie, opolanka Agnieszka Ogiolda nie jest ochotnikiem na jednej z wielu wojen toczących się na świecie. Choć chyba mogłaby być – ukończyła studia na kierunku lotnictwo i kosmonautyka na Politechnice Warszawskiej. Zaraz po ich ukończeniu wybrała się jednak w nieco inne przestrzenie. Najpierw do Indii, gdzie była przez rok. A teraz, od ponad pół roku, jest w Peru, w Limie, w dzielnicy Barrios Altos. To właśnie tam odniosła wrażenie konfrontacji z całym złem świata.
Dostępne jest 6% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.