Pierwszy Wielkopostny Wieczór u Aleksego

k

publikacja 14.03.2019 09:30

- Wielki Post jest po to, żebyśmy się dobrze nastroili – mówił ks. Mateusz Dąbrowski.

Pierwszy Wielkopostny Wieczór u Aleksego Siostry służebniczki w kościele św. Aleksego Andrzej Kerner /Foto Gość

Wczoraj wieczorem (środa, 13 marca) odbyło się w Opolu pierwsze modlitewne spotkanie nazwane „Wielkopostnym Wieczorem u Aleksego”.

- Wielki Post jest przede wszystkim czasem słuchania słowa Bożego i nawracania się. Wyjątkowym sposobem słuchania słowa Bożego w Kościele jest liturgia godzin, do odmawiania której  wszyscy księża i osoby konsekrowane są zobowiązani codziennie. To tzw. brewiarz. Natomiast od Soboru Watykańskiego II Kościół podkreśla, że jest to modlitwa całego Kościoła, a zatem także wiernych. Dlatego w tym roku w Opolu chcemy, aby wierni też mogli w niej uczestniczyć. W tym roku skupiamy się na  Godzinie Czytań.  To bardzo bogata część liturgii godzin, która składa się z modlitwy Psalmami, czytania z Pisma Świętego oraz fragmentów pism Ojców Kościoła – tłumaczy ideę Wieczorów Wielkopostnych ich koordynator ks. Maciej Skóra, ceremoniarz biskupi.

Wielkopostne Wieczory u Aleksego będą odbywały się w każdą środę Wielkiego Postu o 19.15 w kościele św. Aleksego w Opolu (mały kościół naprzeciwko katedry, po drugiej stronie ul. Katedralnej).  Co tydzień śpiew Psalmów i pieśni poprowadzą inne schole. Wieczory zainaugurowała schola sióstr służebniczek z klasztoru w Leśnicy. W pierwszym z nich wzięło udział kilkadziesiąt osób, głównie sióstr zakonnych z różnych zgromadzeń pracujących w Opolu oraz sióstr służebniczek z Leśnicy. Było kilkanaście osób świeckich. 

Po Godzinie Czytań nastąpiło krótkie rozważanie nt. postu. - Człowiek jest symfonią różnych potrzeb. Ta symfonia może brzmieć fałszywie, razić dysharmonią. Post jest czasem, kiedy się na nowo nastrajamy. Bo człowieka łatwo jest rozstroić. Każdy człowiek jest dobry, tylko musi być dobrze nastrojony. Wielki Post jest po to, żebyśmy się dobrze nastroili, żeby nasze potrzeby były dobrze wyważone, żebyśmy nie fałszowali, żebyśmy byli lepszymi ludźmi - mówił ks. Mateusz Dąbrowski.

Po rozważaniu przez ok. pół godziny uczestnicy Wieczoru  adorowali w ciszy Najświętszy Sakrament. Modlitwa zakończona została błogosławieństwem sakramentalnym.

Za tydzień (20 marca) rozważanie poprowadzą Małe Siostry Jezusa, a śpiew poprowadzi schola Wyższego Międzydiecezjalnego Seminarium Duchownego w Opolu.