Łzy św. Patryka

Andrzej Kerner

|

Gość Opolski 13/2019

publikacja 28.03.2019 00:00

Kiedy 18 lat temu wysyłałem do redakcji pierwszy tekst o skandalach seksualnych w Kościele w Irlandii, był w tym także dreszczyk emocji, czy będzie opublikowany. Widziałem naocznie, co się dzieje w Kościele na Wyspie Świętych i co się tam kroi.

Kiedy 18 lat temu wysyłałem do redakcji pierwszy tekst o skandalach seksualnych w Kościele w Irlandii, był w tym także dreszczyk emocji czy będzie opublikowany. Widziałem naocznie, co się dzieje w Kościele na Wyspie Świętych i co się tam kroi. Irlandczycy pytali mnie: „Myślisz, że u was tego nie ma?”.

W Polsce, a przynajmniej w kręgach kościelnych, słowo „pedofilia” było wtedy wymawiane stłumionym szeptem. Starałem się przekazać podstawowe doświadczenie Kościoła w Irlandii: że odruch obronny typu „to atak na Kościół” jest naturalny, ale nieskuteczny. A postawa „u was też się tak dzieje” nie przynosi niczego poza wzmożonym gniewem oskarżających Kościół o sprzeniewierzenie się swojej misji.

Dostępne jest 34% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.