W czasie prac renowacyjnych przy południowej ścianie świątyni natrafiono na kolejne fascynujące relikty przeszłości.
▲ Za osłoniętym siatką fragmentem ściany biegła klatka schodowa.
Anna Kwaśnicka /Foto Gość
We wnętrzu świątyni katedralnej już można podziwiać odsłoniętą po renowacji ścianę południową. – Teraz, wchodząc do katedry, możemy mieć wrażenie, jakie w dawnych wiekach mieli opolanie, nim ściany zostały pokryte tynkami – mówi ks. proboszcz Waldemar Klinger. I razem z kierownikiem prac renowacyjnych – Markiem Wawrzkiewiczem, konserwatorem dzieł sztuki z krakowskiej ASP, opowiada o najnowszych niespodziankach.
Dostępne jest 11% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.