Oczyszczone imię bp. Andrzeja Czai

a

|

Gość Opolski 26/2019

publikacja 27.06.2019 00:00

"Gazeta Wyborcza" znalazła błędy w raporcie Fundacji "Nie lękajcie się".

Oczyszczone imię bp. Andrzeja Czai W najnowszym Gościu Opolskim nr 26/2019 na niedzielę 30 czerwca 2019 r. Anna Kwaśnicka /Foto Gość

Gazeta Wyborcza znalazła błędy w raporcie Fundacji „Nie lękajcie się” i uznała, że bp Andrzej Czaja nie krył krzywdzicieli dzieci. W lutym br. fundacja ogłosiła i wręczyła papieżowi Franciszkowi raport nt. naruszeń prawa świeckiego lub kanonicznego w działaniach polskich biskupów w kontekście księży sprawców przemocy seksualnej wobec dzieci i osób zależnych. W zestawieniu tym ujęty został biskup opolski Andrzej Czaja. Rzecznik prasowy opolskiej Kurii wskazywał wówczas na nieprawdziwe informacje, które zostały zawarte w opisie sprawy byłego księdza diecezji opolskiej Mariusza K.

Raport Fundacji „Nie lękajcie się” przeanalizowała Gazeta Wyborcza i przedstawiła jego uaktualnienie. W materiale opublikowanym na łamach „Gazety Wyborczej” w czerwcu br. czytamy: „Raport zawierał nazwiska hierarchów, którzy kryli krzywdzicieli dzieci. Nie opublikowaliśmy go wówczas, bo chcieliśmy sprawdzić informacje. Większość okazała się prawdziwa, ale były też błędy. Znalazł się na liście np. biskup Andrzej Czaja z Opola. W 2012 roku matka jednego z ministrantów istotnie zgłosiła mu, że ksiądz pedofil molestował jej syna. Kapłan został jednak usunięty ze stanu duchownego, a biskup nie poinformował prokuratury, ponieważ wówczas nie było takiego obowiązku.”

Dostępne jest 47% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.