Czuję, jakby Pan Jezus zaprosił mnie, by przejść od teorii do praktyki

k

publikacja 08.04.2020 23:03

List z Boliwii od chorującego na koronawirus bp. Antoniego Reimanna. Dobre wiadomości: biskup nie ma problemów z oddychaniem ani podwyższonej temperatury.

Bp Antoni Bonifacy Reimann OFM. Bp Antoni Bonifacy Reimann OFM.
Michał Panicz

List od pochodzącego z Kadłuba Turawskiego bp. Antoniego Reimanna OFM, przekazany nam przez o. Błażeja Kurowskiego OFM, animatora misyjnego Franciszkanów Prowincji św. Jadwigi Śląskiej.

 

Pokój i Dobro !

Na pewno zapytacie o moje samopoczucie. Ostatnio biorę jeden antybiotyk codziennie na zapalenie bakteryjne oskrzeli. Dzięki Bogu nie mam problemu z oddychaniem ani podwyższonej temperatury. 

Nie nudzę się, bo i też jest więcej czasu na modlitwę. Dzielę się z Wami następującym  doświadczeniem: w moim pokoju, w którym jestem odosobniony od 28 marca, przez małe okienko wpadają rano promienie słońca.  Szukam ich, bo one przynoszą mi witaminę D3, która z kolei podnosi odporność fizyczną  organizmu. I pytam się w tych dniach: czy też  szukam z taką siłą  światła, które płynie z codziennie  rozważanego Słowa Bożego ? A to światło przynosi mi odporność duchową, której świat dać nie może.

Wiem, że wielu ludzi się modli. Pytają jak się czuję  i proszą o odpowiedź. Wielu Braci w Prowincji, biskupi opolscy i gliwiccy, kapłanów i sióstr zakonnych ofiaruje swoje modlitwy i cierpienia za mnie oraz za osoby zakażone tym wirusem, za co serdecznie Wam dziękuję, i polecam  Panu, aby Was osłonił mocą  z wysoka i uchronił od wszelkiego zła. 

Pomóżcie mi również nadal dziękować  Bogu, że, poza moim sekretarzem Enrique,  osoby, które w tym czasie miały kontakt ze mną, są wolne od koronawirusa. A mój sekretarz Enrique, dzięki Bogu, powolutku wraca do zdrowia. W tych dniach Wielkiego Tygodnia czuję, jakby Pan Jezus zaprosił mnie, by przejść z "teorii do praktyki". 

Wiele lat mówiłem ludziom w Wielkim Tygodniu  o Męce Pańskiej;  dziś jednak zamykam usta i proszę o pomnożenie wiary, mocy i cierpliwości w takim przeżywaniu Męki Pańskiej. 

A Maryja Niepokalana i Św. Franciszek niech nas wspierają, abyśmy byli radosnymi świadkami Jego Nowego Życia, które nam wysłużył przez swoją śmierć na krzyżu i zmartwychwstanie. 

Dzielmy się tą radością w naszych wspólnotach zakonnych oraz w relacji z osobami cierpiącymi z różnych przyczyn i których Pan postawi na naszej drodze. 

Wam i sobie tego życzę na te Radosne  Święta Paschalne.

Wasz brat w św. Ojcu Franciszku, 

bp Antoni Bonifacy z Boliwii.