Trzech nowych diakonów

Anna Kwaśnicka Anna Kwaśnicka

publikacja 13.06.2020 15:46

- Dajecie swoje młode życie na wyłączną służbę Kościołowi. Nie żałujcie. Będziecie w tej posłudze szczęśliwi - zapewniał bp Rudolf Pierskała.

Trzech nowych diakonów Obrzęd święceń diakonatu. Anna Kwaśnicka /Foto Gość

Bp Rudolf Pierskała udzielił święceń diakonatu 3 klerykom z V roku Wyższego Międzydiecezjalnego Seminarium Duchownego w Opolu. Diakonami zostali Michał Banaś z parafii św. Marii Magdaleny w Łambinowicach, Daniel Chudala z parafii Michała Archanioła w Rozmierzy oraz Przemysław Kaziszyn z parafii Narodzenia NMP w Pszowie.

Uroczystość odbyła się w sobotę 13 czerwca w kościele seminaryjnym w Opolu. Uczestniczyli w niej bliscy i przyjaciele nowo wyświęconych diakonów. - Wpisujemy się w tradycję, która ma swoje początki w Dziejach Apostolskich, kiedy to Apostołowie zdecydowali się ustanowić tych, którzy będą posługiwali przy stole, którzy będą pełnili posługę charytatywną. Z czasem rozpoczęli także głoszenie słowa - mówił na początku liturgii ks. Andrzej Anderwald, rektor WMSD w Opolu.

- Módlmy się podczas tej Eucharystii, aby nowo wyświęceni potrafili, jak św. Antoni, patron dnia dzisiejszego, nie tylko z mocą przemawiać, ale pełnili charytatywne czyny, posługując pośród ludu Bożego - zachęcał ks. rektor.

W homilii bp Pierskała przypominał, że diakonat nie jest godnością dla chwały ludzkiej, ale na chwałę Bożą. Podkreślał, że kandydaci decydują się być sługami w Kościele. A nawiązując do fragmentu z Ewangelii o byciu solą ziemi i światłem świata, mówił: - Co sprawi, że będziemy solą i światłem? To, że będziemy żyć według wiary, będziemy postępować bez zarzutu i bez winy, wtedy będziemy u źródła światła w świecie.

- Jak bardzo rzuca się w oczy, kiedy ktoś nie postępuje w swojej służbie tak, jak trzeba. Kiedy nie zanosi nauki Chrystusa tam, gdzie toczy się życie, wtedy same wartości ludzkie stają się banalne, bez wyższego znaczenia - mówił biskup.

Przypominał, że w posłudze diakona, oprócz głoszenia słowa, potrzebny jest też przykład prawego życia, czystość postępowania. Zachęcał, by byli mężczyznami wiernymi, prostymi, prawdomównymi, radosnymi, pracowitymi i pełnymi optymizmu.

W centralnym momencie święceń, który odbywał się w ciszy, biskup nałożył ręce na głowę każdego z kandydatów, a następnie odmówił modlitwę święceń. Księża proboszczowie pomogli nowym diakonom założyć stuły diakońskie i dalmatyki.

W imieniu nowo wyświęconych dk. Przemysław Kaziszyn dziękował Bogu za dar życia i powołania, a także dar miłości Bożej, za znak żłóbka, krzyża i pustego grobu. Zwrócił się do rodziców, dziękując im za przekazaną wiarę i codzienną troskę przejawianą w tym, że w ich domach rodzinnych zawsze było co jeść, co ubrać i zawsze było ciepło. Dziękował też moderatorom i formatorom za trud wychowania i świadectwo wiary, oraz biskupowi za udzielone w mocy Ducha Świętego święcenia.

Święcenia diakonatu wiążą się z kilkoma zasadniczymi obowiązkami, które każdy z nowo święconych przyrzeka biskupowi i które będzie spełniał do końca życia. Należą do nich posłuszeństwo wobec biskupa ordynariusza, celibat (bezżeństwo) oraz sprawowanie Liturgii Godzin, czyli modlitwa brewiarzowa.

Przed nowo wyświęconymi diakonami ostatni rok przygotowań do kapłaństwa, czas pisania pracy magisterskiej i praktyk pastoralnych w parafiach diecezji opolskiej.