Popularność myśli ks. Krzysztofa Grzywocza nie maleje.
Marta Makarczuk. Portret zaginionego kapłana.
Andrzej Kerner /Foto Gość
Niebawem miną trzy lata od dnia, kiedy w Alpach Szwajcarskich zaginął ks. Krzysztof Grzywocz. Do dzisiaj w okolicach szczytu Bortelhorn, w kierunku którego wyruszył, kiedy widziano go ostatni raz, nie odnaleziono najmniejszego po nim śladu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.