Uroczystość z udziałem m.in. posłanki Violetty Porowskiej, wicewojewody opolskiej Teresy Barańskiej, reprezentującej urząd marszałkowski Moniki Jurek oraz władz powiatu brzeskiego i gminy Skarbimierz rozpoczęła się Mszą św. w pochodzącym z XIII wieku kościele w Małujowicach. 

- Pochodzę z Wrocławia, wieloma rzeczami w życiu się interesowałem, ale przyznam szczerze – o Małujowicach nie słyszałem. Dopiero, jak zostałem tu proboszczem i wszedłem do tej świątyni, to dech mi zaparło - mówił w kazaniu podczas Mszy św. ks. Mieczysław Sałowski, proboszcz tamtejszej parafii św. Jakuba Ap. 

Kościół w Małujowicach jest jednym z 6 sanktuariów św. Jakuba Apostoła w Polsce, jednym z ważnych punktów Drogi św. Jakuba prowadzącej do Santiago de Compostela. Ze względu na wyjątkowo cenne i zajmujące niemal całą powierzchnię ścian kościoła polichromie z XIV i XV wieku nazywany jest Śląską Sykstyną. Jest jednym z 13 kościołów leżących na Szlaku Polichromii Brzeskich. W czasie Mszy św. ks. proboszcz poinformował, że kościół jest już w ostatniej fazie uzyskiwania tytułu Pomnika Historii. - Ta świątynia w ten sposób stanie w pierwszym rzędzie zabytków w Polsce - mówił. Potwierdzała to posłanka Violetta Porowska, obiecując dopilnowanie dokończenia procesu przyznawania tego tytułu małujowickiemu kościołowi. - Ta świątynia jest piękna, ale nie zapominajmy, że to my jesteśmy najpiękniejszą świątynią Ducha Świętego - mówił ks. Sałowski.

Kościół budzi zachwyt nie tylko wchodzących do niego po raz pierwszy. Pasjonatem jego niezwyczajnego piękna i długiej historii (więcej o tym w "Gościu Opolskim" nr 38/ 20 września) jest dr Tadeusz Jurek, emerytowany wykładowca Uniwersytetu Wrocławskiego, przewodnik i krajoznawca, autor pierwszego w j. polskim przewodnika po kościele w Małujowicach.

- To jest naprawdę kościół niezwykły. Tu mamy największy zespół średniowiecznego malarstwa ściennego w tej części Europy, jeden z większych w całej Europie. Łącznie zajmuje ponad 1300 m kw.! Mało tego. Znajdujemy tu wyjątkowe przedstawienie scen biblijnych, których nigdzie indziej nie ma lub są bardzo rzadkie np. Ewę po wygnaniu z raju przędzącą na kądzieli, św. Józefa piekącego rybki na grillu w scenie Narodzenia Pańskiego czy spersonifikowane Cnoty krzyżujące Chrystusa - opowiadał dr Jurek grupie osób przybyłych na inaugurację EDD.

Cały program EDD w woj. opolskim TUTAJ