Jesteśmy sobie potrzebni

Anna Kwaśnicka

|

Gość Opolski 45/2020

publikacja 05.11.2020 07:56

– Pierwsze dni były trudne, bo praca w specjalnych kombinezonach, maseczkach i goglach nie należy do łatwych. Ale każdemu polecam takie doświadczenie bycia przy drugim człowieku – przekonuje s. Daniela SMI.

Siostry pracowały w strojach ochronnych. Siostry pracowały w strojach ochronnych.
Archiwum Sióstr Maryi Niepokalanej

W kolejnych miesiącach pandemii wiele DPS-ów stało się ogniskami zakażeń koronawirusem. Jedne trudny czas mają już za sobą, inne właśnie się z nim zmagają, jak choćby Dom św. Karola w Kędzierzynie-Koźlu czy DPS w Kadłubie. W tych sytuacjach bardzo potrzebna okazuje się pomoc wolontariuszy, którzy na dwa bądź trzy tygodnie wchodzą do tych placówek i są do dyspozycji wszędzie tam, gdzie jest taka potrzeba. – To było cenne doświadczenie, które mnie rozwijało – przekonuje s. Daniela ze Zgromadzenia Sióstr Maryi Niepokalanej.

Dostępne jest 6% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.