Dzwon, który zyskał sławę

ak

|

Gość Opolski 02/2021

publikacja 14.01.2021 00:00

O tym, że wróci do Sławięcic, informowała nawet BBC.

▲	Grupa obecnych i dawnych parafian przy sławięcickim instrumencie w Münster. Od lewej: Magdalena Kurowska, Krystyna Kołodenna, Gerard Kurzaj, Maria Kurzaj, Hans Manek, Kornelia von Soldenhoff i Alicja Manek. ▲ Grupa obecnych i dawnych parafian przy sławięcickim instrumencie w Münster. Od lewej: Magdalena Kurowska, Krystyna Kołodenna, Gerard Kurzaj, Maria Kurzaj, Hans Manek, Kornelia von Soldenhoff i Alicja Manek.
Archiwum Gazety Sławięcickiej

Pierwsze informacje o losie dzwonu, który w 1942 r. został zarekwirowany na cele wojenne przez władze hitlerowskie z kościoła pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Sławięcicach (obecnie dzielnica Kędzierzyna-Koźla), tamtejszy proboszcz ks. Marian Bednarek pozyskał ok. 4 lata temu. – Pewien człowiek napomknął, że widział gdzieś informację o naszym dzwonie.

Dostępne jest 16% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.