Zmiażdżony w tłoczni wina

Andrzej Kerner

|

Gość Opolski 08/2021

publikacja 25.02.2021 08:24

Przez lata zmagał się z pytaniem, jak kochać Kościół, gdy nawet niektórzy rządzący nim pasterze działali w sposób okrutny i płytki. Nowy święty w katolickim kalendarzu – Grzegorz z Nareku.

Ruiny klasztoru św. Tomasza w górach nad jeziorem Wan. Ruiny klasztoru św. Tomasza w górach nad jeziorem Wan.
andrzej kerner /foto gość

Pies zdechły, gnój przydrożny, zburzone domostwo. Tak pisał o sobie Grzegorz z Nareku, mistyk i wielki święty Kościoła ormiańskiego, 27 lutego br. po raz pierwszy wspominany także w liturgii Kościoła katolickiego na całym świecie. Sześć lat temu papież Franciszek ogłosił go doktorem Kościoła, stawiając w rzędzie największych myślicieli chrześcijaństwa. „Niezwykle jasną gwiazdą, która nigdy nie zgasła” nazwał go wtedy Franciszek. Dlaczego teraz został włączony do naszego kalendarza i co może nam powiedzieć żyjący tysiąc lat temu i gdzieś daleko stąd mnich? Zaskakująco wiele zadziwiająco aktualnych rzeczy. Ale o tym za chwilę.

Dostępne jest 7% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.