Męska gwardia

Karina Grytz-Jurkowska

|

Gość Opolski 10/2021

publikacja 11.03.2021 08:33

O wspólnocie, jej zadaniach i doświadczeniu jedności opowiada ks. Waldemar Musioł, rektor Bractwa św. Józefa.

▲	Członków z roku na rok przybywa, a przez swój sztandar i płaszcze są coraz bardziej rozpoznawalni. ▲ Członków z roku na rok przybywa, a przez swój sztandar i płaszcze są coraz bardziej rozpoznawalni.
Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość

Karina Grytz-Jurkowska: Trwa Rok św. Józefa, zbliża się też uroczystość Waszego patrona – jak będą wyglądały obchody w czasie pandemii?

Ks. Waldemar Musioł: Akurat wątek pandemii, który jest teraz częścią naszego życia, wpisuje się historycznie w Bractwo św. Józefa, zwłaszcza w naszą wspólnotę, która została tu zainaugurowana w XVII w. Korzenie Bractwa sięgają bowiem 19 marca 1675 roku, zrzeszało wówczas cały przekrój społeczeństwa: szlachtę, chłopów i arystokrację. Zostało reaktywowane 1 maja 2012 roku.

Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.