Modlitwa, muzyka i wiersze, czyli Tryptyk dla Matki Bożej

Karina Grytz-Jurkowska Karina Grytz-Jurkowska

publikacja 11.05.2021 06:05

Wyjątkowe nabożeństwo majowe w wykonaniu sióstr elżbietanek oraz zaproszonych gości odbyło się w niedzielę w Nysie.

Modlitwa, muzyka i wiersze, czyli Tryptyk dla Matki Bożej   Siostry Elżbietanki z Nysy oraz pani Danuta Teresa Polak przeplatały psalmy i wiersze. Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość

Zaprosił na nie, na żywo, oczywiście w wymaganym reżimie sanitarnym lub online, na popołudnie 9 maja do kościoła Ap. Piotra i Pawła proboszcz, ks. Piotr Burczyk.

- Nabożeństwo jest trochę poszerzone, łączy elementy przeżywania ludzkiego, emocji jak poezja, śpiew, i liturgię, bo najpiękniej wychodzi to w tryptyku. Cały zamysł polega na tym, by pokazać piękno w pewnej prostocie. Nieszpory są złożone z poszczególnych części, to m.in. psalmy, które są tłem do rozważań, ale chcieliśmy, by wybrzmiały inaczej niż zwykle - wyjaśnia.

Przedsięwzięcie udało się to zrealizować z pomocą sióstr ze Zgromadzenia Św. Elżbiety, Danuty Teresy Polak, długoletniej nyskiej nauczycielki oraz Tomasza Wojdyły, jednego z organistów tej parafii.

I tak brzmiały na przemian: nieszpory maryjne, muzyka instrumentalna i pieśni oraz poezja. A wszystko to połączone modlitwą przed Najświętszym Sakramentem, w świątyni, która sama jest przepięknym obrazem litanii loretańskiej - kolejne wezwania przedstawione są przez freski na sklepieniach kaplic i chórów.

Modlitwa, muzyka i wiersze, czyli Tryptyk dla Matki Bożej   Na sklepieniach kościoła przedstawione są kolejne wezwania Litanii Loretańskiej. Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość

Czyste głosy sióstr, śpiewających psalmy a capella, wypełniały świątynię, a towarzyszyli im cicho wierni obecni w świątyni, improwizacje organowe kończyły się wspólnie śpiewanymi, znanymi pieśniami na cześć Matki Bożej, a wiersze o Niej poruszały serca.

- Zrezygnowałyśmy w tym jednym dniu ze zwykłej majówki, by pokazać tę modlitwę w takiej formie, jaką modlimy się na co dzień w klasztorze. Nie było tu nic na pokaz, nic wyuczonego. Chciałyśmy się podzielić tym doświadczeniem, jak przeżywamy każdą część brewiarza - podkreśla siostra Rita, nyska elżbietanka.

Całość została nagrana i wzbogacona o klasyczne utwory instrumentalne o charakterze maryjnym na skrzypce, wykonywane przez Krzysztofa Salę. Z montażu słowno-muzycznego powstanie film wideo z profesjonalną ścieżką dźwiękową. Będzie dostępny w parafii m.in. na płytach CD.