Dar dzieci dla seniorów

Anna Kwaśnicka Anna Kwaśnicka

publikacja 29.07.2021 14:16

Tegoroczna Jałmużna Wielkopostna została przeznaczona na zakup busa dla seniorów korzystających z Domu Pomocy Społecznej w Gorzowie Śląskim.

Dar dzieci dla seniorów Ks. Arnold Drechsler nazwał dzieci głównymi inwestorami nowo zakupionego samochodu. Anna Kwaśnicka /Foto Gość

Tak spełniają się marzenia. Ten samochód jest tu naprawdę bardzo potrzebny - mówi ks. Arnold Drechsler, dyrektor opolskiej Caritas.

Caritas Diecezji Opolskiej od 1994 roku realizuje doroczną inicjatywę Jałmużna Wielkopostna. W ręce dzieci przekazuje papierowe skarbonki i zachęca, by przez 40 dni Wielkiego Postu wrzucały do nich drobne ofiary. Może to być część kieszonkowego albo pieniądze, które najmłodsi zaoszczędzą, rezygnując z zakupu batonika czy biletu do kina.

- Dzięki tej praktyce słowa z orędzia papieskiego na Wielki Post przekuwamy w czyny. Na przestrzeni lat dzieci pomogły w ten sposób m.in. chorym rówieśnikom, osobom niepełnosprawnym, osobom bezdomnym, jak i osobom umierającym w hospicjum. W tym roku zebrały do skarbonek 75 tys. zł. Za zebraną kwotę zakupiliśmy środek transportu dla seniorów z Dziennego Domu Pomocy „Sancta Trinitas” w Gorzowie Śląskim - mówi ks. Arnold Drechsler.

- To klasyczny przykład solidarności międzypokoleniowej. Zebrana kwota wystarczyła nie tylko na zakup 10-letniego busa, ale też na opłacenie wszelkich dodatkowych kosztów - zapewnia dyrektor opolskiej Caritas.

Największą sumę ofiarowali parafianie z Gorzowa Śląskiego, którzy zebrali aż 11 tys. zł. - W DNA naszej gorzowskiej parafii zapisana jest chęć pomagania ludziom potrzebującym, biednym, starszym. Kiedy odbywają się jakiekolwiek zbiórki na cele charytatywne, to parafianie mobilizują się w sposób niezwykły. Tak było i tym razem. Kiedy zwróciłem się z wielką prośbą o wsparcie Jałmużny Wielkopostnej, parafianie chętnie na mój apel odpowiedzieli - podkreśla ks. Józef Dziuk, proboszcz gorzowskiej parafii.

Dar dzieci dla seniorów   Modlitwę poświęcenia pojazdu odmówił ks. Józef Dziuk, proboszcz parafii w Gorzowie Śląskim. Anna Kwaśnicka /Foto Gość

Na co dzień z zajęć w Dziennym Domu Pomocy „Sancta Trinitas” korzysta 20 seniorów. - To osoby w podeszłym wieku, mające różne niepełnosprawności utrudniające im życie. Codziennie dowożenie ich na zajęcia sprawiało nam spory kłopot. Mieliśmy tylko mały samochód osobowy, dlatego nasz kierowca za każdym razem musiał zrobić ponad 100 kilometrów, żeby zebrać wszystkich pensjonariuszy - mówi Jolanta Bensz, kierownik DDP. - Bus, do którego osoba starsza może swobodnie wsiąść, jest bardzo dużym ułatwieniem. Co więcej teraz wystarczą już tylko dwa kursy, by wszystkich przywieźć i odwieźć ich do domu - zapewnia.

Zajęcia trwają od 8.00 do 15.00. Korzystają z nich zarówno panie, jak i panowie w wieku od 60 lat. W szerokim wachlarzu aktywności są zarówno zajęcia ruchowe, jak i artystyczne. Ponadto pielęgniarka dba o zdrowie seniorów.

Zakupiony bus marki Ford został zaprezentowany i poświęcony w czwartek 29 lipca. Uroczystość miała charakter rodzinny, a poprowadził ją ks. Józef Dziuk, proboszcz parafii Trójcy Świętej w Gorzowie Śląskim. Zachęcał obecnych do wspólnego śpiewu i wdzięczności Panu Bogu za wszelkie otrzymane dary, w tym również za Dom Dziennego Pobytu i nowy samochód.

Obecne na uroczystość dzieci, które w Wielkim Poście zapełniały skarbonki jałmużną, zostały przez dyrektora opolskiej Caritas obdarowane słodkościami.