W zagwiździańskim kościele Msze św. sprawowane są od 100 lat

Anna Kwaśnicka Anna Kwaśnicka

publikacja 11.09.2021 16:55

- Nie dajmy się uwieść zmasowanej kampanii deptania Kościoła - apelował abp Alfons Nossol, który przewodniczył jubileuszowej Eucharystii.

W zagwiździańskim kościele Msze św. sprawowane są od 100 lat Eucharystia w 100. rocznicę sprawowania pierwszej Mszy św. w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Zagwiździu. Anna Kwaśnicka /Foto Gość

Wraz z abp. Nossolem w sobotę 11 września jubileuszową Mszę św. odprawili ks. Krzysztof Kozimor, proboszcz zagwiździańskiej parafii, oraz ks. Albert Glaeser, który jako neoprezebiter przez niespełna rok był tutaj wikariuszem.

- Cieszyłem się, że będę mógł ten jubileusz odprawiać z wami. Pamiętam, jak ks. Edgar Soremba przyjechał do mnie i zaprosił, żebym wreszcie zobaczył waszą parafię. Zaczęliśmy od ogrodu. Potem poszliśmy do kościoła. Od tego czasu wasz kościół stał się w pewnym sensie i moim kościołem. Choć na odległość, choć miałem wiele innych zobowiązań ogólnoświatowych i ekumenicznych, to nie sposób o tej waszej świątyni zapomnieć, bo tytuł waszego kościoła - Serca Jezusowego, Miłości Bożej - ma wielkie znaczenie - w homilii wspominał abp Nossol.

- Dziś wszystko, co w nas świadome i emocjonalne, chce dziękować, chce wielbić dobrego Boga za dar i łaskę tej świątyni. Jest ona zbudowana z przysłowiowych kamieni i złota. Jej istotna wartość wyraża się jednak przede wszystkim w tym, że jednoczy nas z Jezusem przy eucharystycznym stole i do Niego nas prowadzi - mówił arcybiskup.

Wspominał duszpasterzy, którzy posługiwali w Zagwiździu, wspominał też przodków zagwiździańskich parafian. - Oni zbudowali tę świątynię własnym trudem i ogromną ofiarnością, nieraz połączoną z wielkim wyrzeczeniem. Im należy się nasza wdzięczna pamięć - podkreślał abp Nossol.

Zachęcał też do spojrzenia na stan swojej wiary i stan wiary w rodzinach. Wskazywał, że zagrożeniem stała tzw. dyktatura relatywizmu. - W wielu krajach chrześcijanie są prześladowani i mordowani. Statystyki mówią, że nigdy dotąd w historii nie było tak wielkich prześladowań chrześcijan, nawet w pierwszym wiekach chrześcijaństwa. Ale paradoksalnie to nie największe zagrożenie dla chrześcijan. Papież Benedykt XVI przestrzega nas i dzisiejszy świat przed tzw. dyktaturą relatywizmu. Ona jest największym zagrożeniem dla współczesnego świata i współczesnego Kościoła - mówił emerytowany biskup opolski. Wskazywał, że dyktatura relatywizmu przynosi laicyzację, zeświecczenie całego życia, konsumpcjonizm, fałszywe rozumienie wolności, kryzys rodziny i małżeństwa, podważanie obiektywnych wartości, nadmierną pogoń za tym, co materialne.

- Do tego dochodzi medialna atmosfera, obrzydzająca wręcz Kościół, przedstawiająca go jako organizację przestępczą, a tym samym misternie budująca niechęć do Kościoła. Nie możemy nigdy zapomnieć, że Kościół, choć jest wspólnotą grzeszników, jest przecież w swojej istocie święty i jest wspólnotą zbawienia. Nie dajmy się uwieść zmasowanej kampanii deptania Kościoła - apelował.

W zagwiździańskim kościele Msze św. sprawowane są od 100 lat   Parafianie podziękowali abp. Alfonsowi Nossolowi za odprawienie jubileuszowej Mszy św. Anna Kwaśnicka /Foto Gość

Po Mszy św. służba liturgiczna i celebransi przeszli procesyjnie do kaplicy pogrzebowej, w której pochowani zostali proboszczowie ks. Franciszek Ogórek i ks. Reinhold Gallus. Tam miała miejsce krótka modlitwa.

Zagwiździe to miejscowość, której początki sięgają XVIII wieku. Powstała w ramach kolonizacji za czasów króla pruskiego Fryderyka II. W porządku kościelnym mieszkańcy Zagwiździa byli częścią parafii Stare Budkowice. - W 1919 r. została tutaj utworzona lokalia, a 19 marca 1920 r., w uroczystość św. Józefa, ks. Ogórek rozpoczął budowę kościoła - mówi ks. Kozimor, obecny proboszcz parafii w Zagwiździu.

- Dokładnie 100 lat temu, 11 września 1921 r., w nowo wybudowanym kościele została odprawiona pierwsza Msza św. Wtedy świątynia nie była jeszcze wykończona. Dalsze prace były prowadzone w kolejnych latach - podkreśla ks. Kozimor. W 1924 r. została erygowana parafia Najświętszego Serca Pana Jezusa w Zagwiździu, jej proboszczem został ks. Ogórek. Z kolei w 1932 r. kard. Adolf Bertram konsekrował parafialną świątynię.

Obecnie neorenesansowe wnętrze kościoła odzyskało pierwotną świetność. Szeroko zakrojoną renowację przeprowadził - wraz z parafianami - ks. Alfred Skrzypczyk, który był proboszczem w Zagwiździu w latach 2007-2019.