Miejsce wypełnione dobrocią i szacunkiem

ak

publikacja 23.09.2021 17:52

Poświęcenie Warsztatu Terapii Zajęciowej przy konwencie bonifratrów w Prudniku.

Miejsce wypełnione dobrocią i szacunkiem Bp Andrzej Czaja poświęcił pomieszczenia Warsztatu Terapii Zajęciowej. Andrzej Kerner /Foto Gość

Oddajemy dzisiaj i poświęcamy miejsce, które ufam, że będzie wypełnione dobrocią, miłością, szlachetnością, szacunkiem. Nasze serca przepełnione są radością i wielką dumą, że udało nam się z Bożą pomocą stworzyć to miejsce: warsztaty dla 50 uczestników, którzy będą codziennie z nich korzystać - powiedział br. Eugeniusz Kret, przeor konwentu bonifratrów w Prudniku, witając uczestników uroczystości poświęcenia Warsztatu Terapii Zajęciowej, który został utworzony w części dawnego, nieczynnego od 15 lat szpitala bonifratrów.

Obok uczestników warsztatów, ich rodziców i terapeutów wzięli w niej udział m.in. pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych Paweł Wdówik oraz zastępca generała zakonu bonifratrów br. Joaquim Erra Mas. Rozpoczęła się Mszą św., której przewodniczył biskup opolski Andrzej Czaja.

- My, rodzina dzieci Bożych, jesteśmy zbytnio zajęci sobą, swoimi domami, swoim dobytkiem, a za mało zaangażowani w budowanie wspólnoty wiary, w Kościół. Kościół służy zbawieniu, to Kościół jest narzędziem Boga. Świat dzisiaj nie zdaje sobie sprawy z tego, że Kościół jest dla świata. I zamiast się cieszyć i być wdzięcznym, to świat próbuje na różne sposoby Kościół zniszczyć. Tam, gdzie Kościół czyni dobrze, jest wielkim wyrzutem sumienia i tym bardziej niepokoi świat. Dziękuję wam wszystkim, którzy umieliście spojrzeć inaczej, bo trzeba było spojrzeć inaczej, by zainwestować w to dzieło dla ludzi. I to - jak Jezus mówi - tych małych. "Mały" w Piśmie Świętym to jest człowiek w szczególnej potrzebie, któremu trudno sobie samemu poradzić - mówił bp Czaja w homilii.

Po Mszy św. biskup poświęcił pomieszczenia warsztatów. W bonifraterskim WTZ jest 10 pracowni-warsztatów: gastronomiczna, plastyczna, ceramiczna, teatralna, ogrodnicza, stolarska, audiowizualna, krawiecko-tkacka, opiekuńczo-pielęgnacyjna i poligraficzno-komputerowa. Przez 7 godzin dziennie od poniedziałku do piątku w zajęciach pod okiem terapeutów i prowadzących uczestniczy tam 50 osób niepełnosprawnych. To pierwszy WTZ w powiecie prudnickim. Starania o jego utworzenie trwały od dwóch lat. Finalny etap remontowych prac - kilka miesięcy. Koszt remontu i przebudowy dawnych pomieszczeń oraz przystosowania ich do nowych potrzeb wyniósł ok. 1,5 mln zł, z czego 750 tys. wyniosła dotacja z PFRON. WTZ powstał dzięki umowie między Starostwem Powiatowym w Prudniku i konwentem prudnickich bonifratrów. Kierownikiem WTZ jest Anna Szewczyk.

Paweł Wdówik, pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych, chwalił sposób zorganizowania prudnickiego WTZ. - Ogromnie ważne jest, i zawsze to podkreślam, że jeśli służba osobom niepełnosprawnym jest bez miłości, bez szacunku dla tej osoby, to jest po prostu bezdusznym działaniem. Zwłaszcza jeżeli jest na własną chwałę. Musimy o tym pamiętać, bo przez kilkadziesiąt lat doprowadziliśmy do tego, że osoby niepełnosprawne zostały uprzedmiotowione. Próbujemy ten proces odwrócić. Mam duży spokój, bo tutaj są ludzie [minister wymienił przeora br. Eugeniusza i dyrektor prudnickiego PCPR Jolantę Barską - przyp. aut.], którzy wiedzą, o co w idei upodmiotowienia osób niepełnosprawnych chodzi - mówił.

- Wiadomość o otwarciu w Prudniku Warsztatu Terapii Zajęciowej była dla nas, rodziców i opiekunów, światełkiem w tunelu. Dla naszych dzieci i podopiecznych WTZ staje się drugim domem, gdzie nikogo nie będzie dziwił ich wygląd czy zachowanie - mówiła przedstawicielka rodziców.

- Nasz założyciel św. Jan Boży mówił do braci: "Czyńmy dobro, bo tylko dobro, które czynimy, pozostaje". Czyńmy dobro razem. U nas, w Hiszpanii, jest powiedzenie: "Sam zajdziesz szybciej, ale razem zajdziemy dalej" - mówił br. Mas, ciesząc się  z powstania tej placówki pod egidą konwentu prudnickiego.

Miejsce wypełnione dobrocią i szacunkiem   Br. Eugeniusz Kret OH, przeor prudnickiego konwentu bonifratrów, spiritus movens utworzenia tam Warsztatu Terapii Zajęciowej dla osób niepełnosprawnych. Andrzej Kerner /Foto Gość