By młodzi młodym przekazywali wiarę

Anna Kwaśnicka Anna Kwaśnicka

publikacja 31.10.2021 08:25

W Ruchu Światło-Życie ruszyła dwuletnia Szkoła Animatora.

By młodzi młodym przekazywali wiarę Uczestnicy Szkoły Animatora. Anna Kwaśnicka /Foto Gość

Trwa pierwszy zjazd, czyli weekendowe rekolekcje, które odbywają się od piątkowego do niedzielnego wieczoru w Diecezjalnym Domu Formacyjnym w Raciborzu-Miedoni. Uczestniczy w nich 21 osób. W większości są po 2. stopniu Oazy Nowego Życia, niektórzy po 1. stopniu.

- Na pewnym etapie formacji oazowej kolejnym krokiem jest bycie animatorem, dlatego w naszym ruchu przewidziana jest Szkoła Animatora. W poszczególnych diecezjach organizowana jest ona na różny sposób, na podstawie różnych materiałów formacyjnych, które mają młodym dać z jednej strony dojrzałość, a z drugiej - formację, m.in. biblijną, a także wiedzę nt. Ruchu Światło-Życie, by mogli w pełni świadomie zdecydować, czy chcą w nim uczestniczyć - mówi ks. Łukasz Michalik, diecezjalny moderator Ruchu Światło-Życie.

- Animator animuje, czyli prowadzi. Jest pomocą dla księdza, ale jest też osobą, do której ksiądz ma zaufanie. Animatorowi zostawiamy prowadzenie grupki podczas rekolekcji i podczas spotkań w ciągu roku formacyjnego i my, księża, zasadniczo nie mamy wglądu w to, co podczas tych grupek się dzieje. To dlatego, że ideą formacji, proponowanej nam przez ks. Franciszka Blachnickiego, jest to, by młodzi młodym przekazywali wiarę, by młodzi młodym dawali świadectwo - podkreśla ks. Michalik.

- Animator to nie osoba, która jest kimś bardziej wierzącym od uczestników grupki, ale jest to ktoś, kto przeszedł pewną formację i ją może przekazać innym - wyjaśnia moderator ruchu oazowego. I dodaje: - W diecezji opolskiej od lat w ruchu oazowym brakuje animatorów. Dlatego ta szkoła jest dla mnie nadzieją, że będziemy w młodych budować dojrzałość i ich formować, co w przyszłości pozwoli im być animatorami.

Szkołę Animatora rozpoczęła młodzież przede wszystkim z parafii, w których działają wspólnoty oazowe: z parafii Ducha Świętego i NMP Matki Kościoła w Kędzierzynie-Koźlu, z parafii św. Tomasza w Kietrzu, z parafii św. Mikołaja w Krapkowicach, z parafii św. Jakuba i św. Agnieszki w Nysie, z parafii Przemienienia Pańskiego w Opolu, z parafii św. Michała Archanioła w Prudniku, z parafii św. Wawrzyńca w Strzelcach Opolskich.

- W Oazie jestem od kilu lat. Jeżdżąc na wakacyjne rekolekcje, miałam marzenie, by zostać animatorką. Kiedy obserwowałam swoją animatorkę, Wiktorię Gajdę, która ma w sobie łagodność, pokój i ufność Bogu, to też chciałam taka być - dzieli się Julia Pękalska z Krapkowic. - Do ruchu przyszłam zachęcona przez księdza wikarego. Tak mi się spodobało, że zostałam. Imponowały mi dziewczyny, które były animatorkami, chciałam być taka, jak one. Wcześniej nie zetknęłam się z kimś, kto tak pewnie mówi o Jezusie, nie wstydzi się wiary - potwierdza też Martyna Tarnowska z Nysy.

- Chcę, żeby przyszli uczestnicy mojej grupki, patrząc na mnie, mogli widzieć świadka - podkreśla Julia.

- Długo myślałam, że się nie nadaję na animatorkę. Miałam obawy, że nie będę potrafiła prowadzić rozmowy o wierze i o Panu Bogu, ale im dłużej jestem w Oazie, te obawy znikają - dzieli się Alicja Golec z Krapkowic.

- Jeździłem na wiele katolickich obozów i uważam, że nie ma nic bardziej zachęcającego dla młodego człowieka niż Oaza - zapewnia Bartosz Borecki z Kędzierzyna-Koźla, który chce zostać animatorem muzycznym. - W naszej rekolekcyjnej grupie po prostu czuć Pana Boga. Nie tylko na Mszy św., ale też w relacjach między nami. Chciałem uczestniczyć w Szkole Animatora, by nadal wzrastać w wierze i odnaleźć swoje miejsce w Oazie. Do Ruchu Światło-Życie przyprowadzili mnie rodzice, to oni opowiedzieli mi, czym jest Oaza. Na rekolekcjach i spotkaniach oazowych doświadczam ogromnej świadomości Boga - zapewnia Franciszek Hanulewicz z Opola.

- Nigdy nie spodziewałem się, że będę animatorem, który będzie prowadził grupkę. Dziś na Mszy św. uświadomiłem sobie, że Pan Jezus do tego mnie powołuje i chcę się tego podjąć - mówi Szymon Kras z Kędzierzyna-Koźla.

W planie szkoły jest kilka weekendowych zjazdów rekolekcyjnych, z których kolejny odbędzie się na Sylwestra, a także spotkania online, które docelowo mają się odbywać raz w tygodniu. Ich celem jest budowanie świadomości religijnej, podprowadzające młode człowieka do podstawowych kwestii wiary.

O Szkole Animatora napiszemy też w „Gościu Opolskim” nr 45/2021 na niedzielę 14 listopada br.