Trwa peregrynacja relikwii założyciela Rycerzy Kolumba

Anna Kwaśnicka Anna Kwaśnicka

publikacja 09.01.2022 10:00

- Rycerze Kolumba to mężczyźni, którzy mają przybliżać siebie, swoje rodziny i innych parafian do Pana Boga, kierując się zasadami miłosierdzia, jedności, braterstwa i patriotyzmu, realizując wiarę przez uczynki - mówi Krzysztof Zuba, delegat stanowy w Polsce.

Trwa peregrynacja relikwii założyciela Rycerzy Kolumba Rycerze Kolumba z bp. Rudolfem Pierskałą. Anna Kwaśnicka /Foto Gość

W sobotni wieczór (8 stycznia) w kościele Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Opolu rozpoczęła się tygodniowa peregrynacja relikwii bł. ks. Michała McGivneya (1852-1890), założyciela Rycerzy Kolumba. W uroczystej Mszy św., której przewodniczył bp Rudolf Pierskała, uczestniczyli członkowie wspólnoty z Opola i Wrocławia.

To oni powitali relikwie i wnieśli je do kościoła. - Witamy ciebie, bł. ks. Michale, pod postacią relikwii z nadzieją, ufnością, że w trudnych dla nas czasach, kiedy borykamy się z pandemią, brakiem poszanowania dla życia, atakami i kryzysem w Kościele, upadkiem moralnym, będziesz za nami orędował i wskazywał nam drogę. Gdy posługiwałeś w swojej parafii w New Haven, towarzyszyły ci podobne problemy. Zgromadziłeś wokół siebie mężczyzn, którzy wzajemnie się wspierali i razem modlili. Zgromadziłeś ich, aby pogłębiali swoją wiarę, aby w duchu chrześcijańskiej miłości i braterstwa troszczyli się o siebie nawzajem i o swoje rodziny oraz aby bronili każdego życia - mówili Rycerze Kolumba u początku peregrynacji.

W homilii bp Pierskała, nawiązując do przeżywanej Niedzieli Chrztu Pańskiego, zachęcił do refleksji nad wartością sakramentu chrztu, który udzielany jest po imieniu. - Współcześnie człowiek staje się numerem, aby był czytelny dla komputera. Mamy różne numery identyfikacyjne, a wszystko staje się cyfrowe: telewizja, radio, a nawet człowiek. Kiedy straci znaczenie imię człowieka, wtedy człowiek straci swoją godność - podkreślał bp Pierskała.

Przywołał sylwetkę ks. McGivneya, który urodził się w rodzinie irlandzkich imigrantów jako pierwsze z 13 dzieci. Dorastał w atmosferze wiary i wzajemnej miłości. - Po święceniach kapłańskich trafił do parafii z nowo wybudowanym kościołem, ale ogromnie przez budowę zadłużonej. Proboszcz był bardzo schorowany, zatem większość obowiązków przejął ks. Michał. Jego otwartość na ludzi sprawiła, że nie tylko duszpasterzował w parafii, ale wychodził do całej społeczności, szukając ludzi, którym mógłby przekazać Dobrą Nowinę. Poczuł misję i ukazywał piękne oblicze Kościoła - mówił bp Pierskała.

- Ksiądz Michał w odpowiedzi na potrzebny katolickich rodzin założył Rycerzy Kolumba. Motywem było podtrzymanie wiary katolików przez integrację katolickich ojców rodzin oraz zadbanie o ochronę finansową rodziny po śmierci jej żywiciela. Ten braterski zakon świeckich rozwinął się i liczy obecnie ponad 2 miliony członków. Jest silnym, prawym ramieniem Kościoła - zaznaczył bp Pierskała.

U końca Mszy św. Rycerze Kolumba dokonali aktu zawierzenia bł. ks. Michałowi McGivneyowi.

A po Eucharystii w domu katechetycznym odbyła się Ceremonia Zasad Rycerskich, czyli przyjęcie kandydata do Rycerzy Kolumba. Te zasady to: miłosierdzie, jedność i braterstwo.

Trwa peregrynacja relikwii założyciela Rycerzy Kolumba   Ceremonia Zasad Rycerskich. Anna Kwaśnicka /Foto Gość

- Ksiądz Michał, nasz założyciel, 140 lat temu zaprosił grupę mężczyzn podobną liczebnie do tej, która jest w tym momencie w Opolu, i przez te 140 lat Pan Bóg tak pokierował działalnością rycerzy, że jest już nas ponad 2 miliony. Działamy od kilkunastu lat w Polsce i jest nas już prawie 7 tys. mężczyzn. To ci, którzy mają być liderami w swoich rodzinach, i przede wszystkim mają przybliżać siebie, swoje rodziny i innych parafian do Pana Boga, kierując się zasadami miłosierdzia, jedności, braterstwa i patriotyzmu, realizując wiarę przez uczynki - mówi Krzysztof Zuba, delegat stanowy w Polsce.

Rycerze Kolumba w parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Opolu obecni są od kilku miesięcy. - Krzysztof Sietczyński, delegat rejonowy, na prośbę biskupa opolskiego i delegata stanowego w Polsce zwrócił się do naszej parafii z pytaniem, czy mógłby w naszej wspólnocie zaistnieć Zakon Rycerzy Kolumba. W październiku pan Krzysztof gościł w naszej parafii i zapraszał mężczyzn do udziału w tej grupie, odbyło się też spotkanie informacyjne, a pod koniec listopada miało miejsce pierwsze przyjęcie kandydatów do grona rycerzy - mówi ks. Rudolf Świerc, proboszcz parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Opolu.

Obecnie wspólnota w parafii liczy 13 rycerzy; gdy będzie ich 20, powstanie pierwsza rada w diecezji opolskiej. - Rada to najmniejsza jednostka organizacyjna Rycerzy Kolumba. Tak naprawdę siła rycerzy przejawia się w działaniu w danej parafii. To rada inicjuje wszelkie działania rycerzy na rzecz lokalnej społeczności - mówi K. Sietczyński.

- Rycerzem Kolumba może zostać każdy dorosły mężczyzna, który jest katolikiem mającym zdolność przystępowania do sakramentów świętych. Potrzebny jest jeszcze jeden warunek: chęć działania i wstąpienia do nas - mówi K. Sietczyński. - Do rycerstwa mogą przystąpić mężczyźni z diecezji opolskiej, nie tylko z parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Opolu. Wystarczy napisać do nas w mediach społecznościowych. Wtedy na pewno się skontaktuję, przyjadę, porozmawiamy - zapewnia delegat rejonowy.


O Rycerzach Kolumba napiszemy też w "Gościu Opolskim" nr 3/2022 w niedzielę 23 stycznia.