Zegarmistrzowie ludzkich dusz

Karina Grytz-Jurkowska Karina Grytz-Jurkowska

|

Foto Gość

publikacja 24.01.2022 02:39

W sobotę 22 stycznia w Cellarium Doxa miało miejsce spotkanie promujące książkę "Życie spełnione. Rozmowy z opolskimi księżmi emerytami".

Zegarmistrzowie ludzkich dusz Wspólne zdjęcie po spotkaniu. Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość

Udział w nim wziął ks. Łukasz Libowski, pomysłodawca i redaktor książki. Obecni byli także księża emeryci oraz biskupi opolscy Andrzej Czaja oraz Rudolf Pierskała. Muzycznie zaś spotkanie umilił występ Izabeli Migocz i Katarzyny Rzeszutek z ks. Libowskim.

Pretekstem do zorganizowania spotkania był Dzień Dziadka, bo, jak tłumaczył ks. Libowski, to dzień, w którym szczególnie myślimy o seniorach - naszych dziadkach, ale też o kapłanach, którym należy się nasza wdzięczność. Drugim była promocja książki a trzecim - jubileusz diecezji. - Ci księża kształtowali jej obraz - dziś są na emeryturze, ale całym swoim życiem wypełnili te pół wieku. I obchodząc ten jubileusz chcemy zwrócić się w waszą stronę, drodzy księża emeryci, żeby oddać wam cześć, sprawiedliwość, okazać szacunek, bo czujemy się waszymi spadkobiercami, dłużnikami, wiele wam zawdzięczamy - dodał.

- Mamy tu książkę do poczytania i dokument, źródło dające wgląd w powojenne życie iluś parafii - mówił. Przyznał, że najwięcej czasu zajęło spisanie i zredagowanie rozmów z kapłanami. Potem rozmówcy dzielili się np. tym, jak spędzają czas w Domu Księży Emerytów, spotykając się ze sobą, wspominając minione lata. - Szczególnym czasem zatrzymania się i szacunku jest zawsze śmierć kogoś spośród nas. Kaplica jest takim miejscem pamięci i modlitwy za wszystkich. Ale są i radosne chwile - przyznają.

Zegarmistrzowie ludzkich dusz   Podczas rozmowy były i wątki humorystyczne... Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość

- Ja sobie nie wyobrażałem emerytury. I naraz to przyszło i tak trwa. Byłem w Korfantowie 36 lat, to coś tam zostaje. Każdy ksiądz myśli o dawnej parafii, chce ją odwiedzać. I tu chcę wspomnieć łączność, otwartość i życzliwość mojego następcy. Patrząc wstecz myślę, że nie ma się czego wstydzić, bywało różnie, bo też i czasy, i możliwości były inne, ale mam takie poczucie niewypełnionej wdzięczności, że nie podziękowałem wystarczająco - opowiada ks. Andrzej Ziółkowski.

O kapłanach mieszkających w DKE podzielił się też bp Rudolf Pierskała, który kierował tą placówką przez 17 lat.

- W latach 1980-82 przyjeżdżaliśmy jako klerycy pomagać przy budowie uruchomionego w 1983 r. DKE. I pamiętam, że były różne postawy kapłanów, którzy przychodzili tam mieszkać - od euforii do lęku, obaw. Śp. ks. Leon Kara, nasz najstarszy emeryt, który dożył ostatecznie 103 lat, poganiał nas wtedy, bo chciał się już tam przeprowadzić. Inny długo twierdził, że się nie da zamknąć w "złotej klatce", a gdy trafił tu po szpitalu, zaaklimatyzował się i przyznał, że "złota tak, ale klatka to nie jest" - przytaczał humorystyczne sytuacje bp Rudolf. - Myślę, że to miejsce można nazwać raczej „seminarium III wieku”. I ta wspólnota jest dla księży emerytów bardzo ważna, zwłaszcza, gry któryś zaczyna podupadać na zdrowiu - inni odwiedzą, pomogą, usłużą. I ta braterska, kapłańska pomoc jest piękna, pomaga mimo dolegliwości radośnie przeżyć ten pozostały czas - opowiada.

Zegarmistrzowie ludzkich dusz   Pomiędzy kolejnymi wątkami rozmowy były akcenty muzyczne. Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość

O istotnej roli księży emerytów w gronie opolskiego prezbiteratu wspomniał bp Andrzej Czaja. Zastępstwa przy sprawowaniu Eucharystii, posługa w konfesjonale to tylko niektóre elementy, gdzie bardzo pomagają. Nieocenione jest też ich doświadczenie życiowe, to kopalnia mądrości kapłańskiej i znajomość ludzkich dusz przekazywana młodszym kapłanom. - To tacy zegarmistrzowie ludzkich dusz - z perspektywy doświadczenia, modlitwy, więzi z Bogiem umieją nieraz jednym słowem nacisnąć odpowiednią nutę, by ludzka dusza znowu zaczęła brzmieć. Można wiele zaczerpnąć z ich wiary żywej, dziecięcej - mniej przemądrzałej, a pełnej pokory, zawierzenia i ufności. To niesamowicie ważna komórka rozwoju Kościoła opolskiego – podsumowuje opolski ordynariusz.

Książka "Życie spełnione" to rozmowy przeprowadzone w latach 2017-2021 r. z czternastoma księżmi emerytami diecezji opolskiej. Są to: ks. Reinhold Porwol, ks. Hubert Mikołajec, ks. Gerhard Sobotta, bp Jan Bagiński, ks. Ryszard Kręciproch, ks. Helmut Porada, ks. Werner Szygula, ks. Andrzej Ziółkowski, ks. Antoni Komor, ks. Alfons Schubert, ks. Herbert Simon, ks. Jan Szywalski, ks. Helmut Sobeczko i ks. Wolfgang Globisch. Część już nie żyje. Rozmowy przeprowadzili i spisali: ks. Mateusz Batóg, ks. Mariusz Drygier, ks. Artur Juzwa, ks. Arnold Klita, ks. Łukasz Libowski, ks. Michał Ludewicz, ks. Damian Staniek, ks. Tomasz Wieliczko, ks. Michał Zurzycki.