Błyskawiczna akcja humanitarna w parafii oblatów w Kędzierzynie-Koźlu

ak

publikacja 08.03.2022 19:25

Dary zostaną zawiezione jutro i w sobotę do parafii oblackich na Ukrainie. – Im kończy się żywność – mówi o. Krzysztof Jurewicz OMI, proboszcz kędzierzyńskiej parafii.

Błyskawiczna akcja humanitarna w parafii oblatów w Kędzierzynie-Koźlu Segregowanie darów na Ukrainę w parafii misjonarzy oblatów w Kędzierzynie-Koźlu. Andrzej Kerner /Foto Gość

Dzisiaj (wtorek 8 marca) po południu w salach parafialnych parafii św. Eugeniusza de Mazenod w Kędzierzynie-Koźlu duży ruch. Trwa segregowanie wielkiej ilości darów złożonych w kilku pomieszczeniach i na korytarzach na apel wystosowany w niedzielę. Jutro rano pierwszy transport pojedzie na Ukrainę.

Duszpasterzami kędzierzyńskiej parafii są misjonarze oblaci MN. Delegatura polskiej prowincji oblatów ma w Ukrainie 10 placówek, w których pracuje ponad 30 misjonarzy – głównie Polacy i kilku Ukraińców. Dwóch polskich oblatów – o. Jacek Pyl i o. Radosław Zmitrowicz - jest biskupami w Ukrainie (na Krymie i w Kamieńcu Podolskim).

W parafii św. Eugeniusza gościł już po wybuchu wojny (27 lutego) o. Marek Rostkowski OMI, proboszcz ze Lwowa. Zbierał datki na pomoc.  – Oprócz tego - nie licząc składek wiernych na Caritas Polska w niedzielę i Środę Popielcową - złożyliśmy jako dar serca od naszej parafii dodatkowo 10 tys. złotych na pomoc dla Ukrainy, a teraz organizujemy zbiórkę darów, którą wyślemy jutro (środa, 9 marca) i w sobotę (12 marca) rano na Ukrainę. Dwa busy załadowane darami pojadą od nas do Zahutynia k. Sanoka, gdzie mamy swoją parafię. Stamtąd zostaną zabrane na granicę polsko-ukraińską, gdzie odbiorą je ukraińscy oblaci i rozdysponują według potrzeb – mówi o. Krzysztof Jurewicz OMI, proboszcz kędzierzyńskiej parafii.

- To odpowiedź na apel oblatów z Ukrainy, gdzie kończy się żywność i tak naprawdę kończy się prawie wszystko. Niektóre nasze parafie na Ukrainie mają u siebie wielu uchodźców, którzy chronią się w klasztorach, w podziemiach kościołów. Poprosili o błyskawiczną pomoc humanitarną. Jeśli – oprócz jutrzejszego i sobotniego konwoju - będzie trzeba organizować kolejne, to tak zrobimy – podkreśla o. Jurewicz.

- Pomagamy także tym ukraińskim uchodźcom, którzy trafili do naszego miasta. Niektórych widzę w kościele na nabożeństwach, przychodzą też do spowiedzi. Już ich rozpoznaję  - mówi proboszcz.

Codziennie w parafii oblatów w Kędzierzynie-Koźlu o godz. 20 rozpoczyna się Różaniec o pokój na Ukrainie. Kościół jest pełen ludzi, zapewnia o. Jurewicz.

Wciąż można przynosić dary, które zostaną zawiezione w sobotę (lub w następnym transporcie). Miejscem zbiórki jest biuro parafialne lub kościół, gdzie dary można składać w „Koszu miłosierdzia”.

Najbardziej potrzebne są:

  • • Leki przeciwbólowe, wzmacniające organizm, energetyczne, przeciw przeziębieniu, przeciwbólowe, do opatrywania ran, maści rozgrzewające, bandaże, opatrunki, plastry
  • • Apteczki – wyposażone
  • • Jodyna
  • • Żywność dla małych dzieci
  • • Butelki ze smoczkiem dla dzieci
  • • Żywność długoterminowa
  • • Kuchenki turystyczne i garnki turystyczne
  • • Naczynia jednorazowe i sztućce
  • • Termosy (małe i duże)
  • • Piec do pieczenia chleba
  • • Sprzęt do wypiekania chleba (naczynia, foremki, mikser itd.)
  • • Drożdże
  • • Świeczki – podgrzewacze
  • • Środki higieniczne: mydło, pasty do zębów, szczoteczki, maszynki do golenia, produkty do kobiecej higieny intymnej (podpaski etc.)
  • • Śpiwory
  • • Karimaty
  • • Bielizna termiczna
  • • Skarpetki
  • • Pościel
  • • Koce
  • • Pampersy dla dzieci i dla dorosłych
  • • Śpioszki dla małych dzieci
  • • Latarki
  • • Baterie
  • • Power banki (prośba by przed transportem zostały naładowane)
  • • Gaśnice
  • • Generatory prądu
  • • Kanistry na paliwo Błyskawiczna akcja humanitarna w parafii oblatów w Kędzierzynie-Koźlu   Dzieci w podziemiach kościoła oblatów w Czernihowie. OMI Ukraina / oblaci.pl