Kościół jest wezwany, by ofiarować światu prostotę i autentyczność chrześcijańskiej wiary

Andrzej Kerner Andrzej Kerner

|

GN 20/2014

publikacja 26.03.2022 12:25

Jutro do Polski przybywa patriarcha ekumeniczny Bartłomiej, honorowy zwierzchnik światowego prawosławia. Spotka się z prezydentem RP i uchodźcami z Ukrainy. Przypominamy fragmenty wywiadu, jakiego patriarcha Bartłomiej udzielił "Gościowi" w 2014 roku.

Kościół jest wezwany, by ofiarować światu prostotę i autentyczność chrześcijańskiej wiary Roman Koszowski /Foto Gość

Andrzej Kerner: Dlaczego Wasza Świątobliwość, podobnie jak poprzedni patriarchowie Konstantynopola Atenagoras i Demetrios, przywiązuje tak wielką wagę do postawy dialogu i ekumenizmu, mimo sprzeciwu w niektórych ośrodkach światowego prawosławia?


Wierzymy, że jeśli patrzymy szczerze i uczciwie w oczy kogoś innego, wtedy odkrywamy piękno i majestat obecności Boga w naszym świecie. Jednak aby tego doświadczyć, musimy dotrzeć do siebie, spotkać się i rozmawiać ze sobą. Pod tym względem nie jest przypadkiem, że Patriarchat Ekumeniczny, historycznie rzecz ujmując, zainicjował dialog ekumeniczny. Prawdziwy dialog jest oczywiście darem Boga. Rozpoznajemy przeszkody, z którymi musi się zmierzyć każdy prawdziwy dialog, niemniej jednak pozostajemy pełni nadziei. Dlatego jesteśmy optymistyczni co do przyszłości. Poza wszystkim nigdy wcześniej w historii rodzaj ludzki nie miał takiej szansy, by wnosić pozytywne zmiany w życie tak wielu ludzi właśnie przez spotkanie i dialog.


Jak Wasza Świątobliwość ocenia relacje między naszymi Kościołami: katolickim i prawosławnym? Jakie nadzieje wiąże z bliskim już spotkaniem z papieżem Franciszkiem? 


Nie ma żadnej wątpliwości, że dwa Kościoły siostrzane, rzymskokatolicki i prawosławny, z każdym kolejnym dniem są coraz bliżej siebie. Przecież zaledwie pięć dekad temu mój poprzednik, patriarcha Atenagoras, oraz papież Jan XXIII rozpoczęli nie mający wcześniej precedensu dialog miłości, jako drogę do przezwyciężania barier, które niewłaściwie i w sposób godny pożałowania dzieliły nas od ponad 900 lat. Zaledwie kilka lat później, w 1964 roku, patriarcha Atenagoras i papież Paweł VI objęli się w braterskim uścisku w Jerozolimie, podczas historycznego spotkania, które zaowocowało wzajemnym zniesieniem złośliwych anatem z roku 1054. Zaprosiłem papieża Franciszka do celebrowania 50. rocznicy tego wydarzenia przez wspólną wizytę w świętym mieście Jerozolimie w maju br. Będzie to nadzwyczajna i historyczna okazja do potwierdzenia naszego oddania postawie dialogu i naszej wierności przykazaniu Pana, aby Jego uczniowie „byli jedno” (J 17,21).


Jakie szczególne zadanie we współczesnym świecie ma do spełnienia chrześcijaństwo prawosławne i – szerzej – chrześcijański Wschód?


Kościół prawosławny może wiele przekazać jako świadectwo dla współczesnego świata. Oczywiście splata się tu tak wiele czynników – socjalnych, ekonomicznych oraz ideologicznych. Kościół prawosławny musi oferować moc pierwotnej wiary, która istniała przez pierwsze dziesięć wieków naszej wspólnej historycznej drogi z Zachodem. Dlatego Kościół jest wezwany, by ofiarować światu prostotę i autentyczność chrześcijańskiej wiary. Nauczamy autentycznej duchowości i moralności ascetycznej pierwszych wieków. Zachód był odcięty od tych wartości i właśnie ten fakt dokładnie tłumaczy tęsknotę za duchowością, która ujawnia się dzisiaj. Ostatecznie konieczna jest zmiana obecnego sposobu myślenia i porzucenie stylu życia charakteryzującego się nadmierną konsumpcją oraz niepohamowaną chciwością, która nieuchronnie powoduje społeczną niesprawiedliwość i nierówność. Apostoł Paweł uczy, że chciwość prowadzi nas do uwielbienia dóbr materialnych, co jest bałwochwalstwem, największym grzechem. Kościół uczy nie chciwości, ale oszczędności – mianowicie prowadzenia prostszego życia. To jest najistotniejsze przesłanie Kościoła prawosławnego dla współczesnego świata.


Patriarcha Ekumeniczny Bartłomiej I


Patriarcha Konstantynopola jest następcą św. Andrzeja Apostoła, który założył pierwszą gminę chrześcijan w mieście Bizancjum nad cieśniną Bosfor. Potem stało się ono Konstantynopolem (obecnie Stambuł). Bartłomiej I jako patriarcha tej głównej stolicy patriarchalnej prawosławia nosi tradycyjny tytuł: Arcybiskup Konstantynopola – Nowego Rzymu i Patriarcha Ekumeniczny. Jest duchowym przywódcą prawosławnych chrześcijan na całym świecie, na którego został wybrany 22 października 1991 r. W dążeniach ekumenicznych idzie śladem swych poprzedników Atenagorasa i Demetriosa. Spotykał się z Janem Pawłem II, Benedyktem XVI i Franciszkiem. Włada siedmioma językami. Ze względu na wielką troskę o sprawy środowiska naturalnego zyskał sobie przydomek Zielonego Patriarchy.

Dostępne jest 35% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.