Jego miłość, bliskość i obecność

Anna Kwaśnicka Anna Kwaśnicka

publikacja 08.05.2022 10:30

Czuwanie poprowadziło młodzież do Betanii, Wieczernika, na drogę do Emaus i nad Jezioro Tyberiadzkie.

Jego miłość, bliskość i obecność Adoracja Najświętszego Sakramentu. Anna Kwaśnicka /Foto Gość

Wielkanocne Spotkanie Młodych, które odbyło się w sobotę przed Niedzielą Dobrego Pasterza, zostało zatytułowane „Bliżej”.

Temat ten nawiązuje do hasła trwającego Złotego Jubileuszu Diecezji Opolskiej, czyli "Bliżej Boga-Człowieka".

W pierwszej części odbył się plenerowy koncert, a w drugiej czuwanie i Msza św. w kościele seminaryjnym.

Podczas nabożeństwa młodzież została poprowadzona do odkrywania bliskości w słuchaniu słów Pana Jezusa, jak robiła to Maria w Betanii, która po prostu usiadła i słuchała.

- Kiedy się słucha, wtedy jest się blisko. Będziemy słuchać tego, co Pan Jezus mówił przy różnych okazjach. Chcemy być blisko tego słowa i na nie krótko odpowiadać modlitwą. Dajcie się w tym poprowadzić - zachęcał ks. Knieć.

W dalszej części nabożeństwa młodzież została zachęcona do odkrywania bliskości w naśladowaniu św. Jana, który w Wieczerniku spoczywał na piersi Pana Jezusa, czyli był w Niego wtulony.

- Idziemy do Wieczernika, by zrozumieć, że bliskość jest darem i ofiarą. Bliskość bierze się z ofiarowania. Bądźmy jak Jan, wtuleni w Pana Jezusa. Nie możemy tego zrobić zmysłami, natomiast możemy to zrobić w naszym duchu. W jaki sposób? Posłużymy się znakiem, jaki otrzymaliśmy od księdza biskupa w czasie Światowych Dni Młodzieży w 2016 roku. Zostanie wniesiony krzyż, który wtedy otrzymaliśmy, a ksiądz biskup przeczyta zadanie, które wtedy wam dał - zapowiedział ks. Knieć.

W tym zadaniu bp Andrzej Czaja polecił młodzieży: "Śmierć Pana głoście! To znaczy miłość Jezusa, Jego bliskość i obecność pośród nas".

- Zależy mi na tym, żebyście patrząc na tek krzyż, chcieli go zaprosić do siebie. Jubileusz diecezji, dla którego ten krzyż jest znakiem, ma być czasem, kiedy rozpocznie się w naszej diecezji peregrynacja. Nie chodzi o to, by ten krzyż jeździł od parafii do parafii, a o to, byście mieli taką zdolność, żeby grupą, w której jesteście i w której Pan Jezus jest ważny, zaprosili do siebie ten krzyż, chcąc doświadczyć miłości, bliskości i obecności Pana Jezusa - wyjaśniał duszpasterz młodych.

Następnie podczas adoracji Najświętszego Sakramentu każdy mógł poczuć się, jak uczeń zmierzający do Emaus, do którego podchodzi Pan i pyta: „o czym rozmawiasz? co jest teraz dla ciebie ważne?”. To wszystko młodzi mogli zapisać na kartkach i złożyć przed Najświętszym Sakramentem.

Był też czas, by we wspólnym śpiewie ucieszyć się obecnością i bliskością Jezusa Zmartwychwstałego.